"Kolejna noc zmasowanego ataku dronów. Wrogie bezzałogowce typu Shahed zaczęły nadlatywać nad nasze terytorium przed północą, z różnych kierunków. Drony zbliżyły się do Kijowa około godz. 3 nad ranem. Ogłoszony alert w stolicy trwał 18 minut, w czasie których nad Kijowem głośno pracowała obrona powietrzna" - napisała w mediach społecznościowych Kijowska Administracja Wojskowa.
W poście zaznaczono, że wszystkie drony zostały zniszczone, a ich szczątki spadły w kilku rejonach Kijowa. Wywołały pożar w rejonie peczerskim - centralnej części stolicy. W rejonie dniprowskim w środkowowschodniej części Kijowa fragmenty dronów spadły na terenie przedszkola.
Fragmenty rosyjskiego bezzałogowca spadły przy budynku Rady Najwyższej
Szczątki wystrzelonego w nocy z piątku na sobotę w kierunku Kijowa rosyjskiego drona spadły przy budynku Rady Najwyższej Ukrainy - poinformował deputowany do ukraińskiego parlamentu Maksym Bużański.
"Dron próbował wbić się w budynek Rady, ale został zestrzelony i spadł przed progiem budynku" - przekazał na Telegramie Bużański, reprezentujący w jednoizbowym parlamencie partię prezydencką Sługa Narodu. Rada Najwyższa potwierdziła, że w pobliżu budynku parlamentu po nocnym ataku Rosji znaleziono szczątki zestrzelonego drona. "Nie wykryto żadnych uszkodzeń" - dodano w komunikacie.
W nocy z piątku na sobotę wojska rosyjskie wystrzeliły w różne cele na Ukrainie łącznie 67 dronów Shahed, z których ukraińska obrona powietrzna wyeliminowała 58 - podała agencja UNIAN. Rosjanie zaatakowali z okupowanego Krymu oraz należących do Rosji Kurska i Kraju Krasnodarskiego.
Administracja wojskowa Kijowa zauważyła, że nocny atak był zmasowany, jednak żaden z bezzałogowców nie dotarł do celu. Władze stolicy podkreśliły, że wszystkie drony zostały wyeliminowane, jednak ich szczątki spadły w kilku centralnych dzielnicach miasta.
Trzy ofiary śmiertelne rosyjskich ataków w Doniecku; 9 rannych w Charkowie
W wyniku przeprowadzonych ostatniej doby ataków wojsk rosyjskich na obwód doniecki na wschodzie Ukrainy zginęło troje cywilów, a kolejnych troje zostało rannych. W obwodzie charkowskim rany odniosło dziewięć osób, w tym dwoje dzieci - podała w sobotę agencja Ukrinform.
"Rosjanie zabili troje mieszkańców obwodu donieckiego; dwie osoby w Torećku i jedną - w Rajhorodoku. Kolejne trzy osoby zostały ranne" - poinformował gubernator obwodu donieckiego Wadym Fiłaszkin.
W położonym na północnym wschodzie Ukrainy obwodzie charkowskim obrażenia w wyniku ataków wojsk rosyjskich w ostatnich 24 godzinach odniosło dziewięć osób, w tym dwoje dzieci - ogłosił gubernator obwodu Ołeh Syniehubow.
W nalotach zniszczono elementy infrastruktury miejskiej, kilka domów prywatnych i samochodów. Ataki wywołały kilka pożarów - oświadczyły lokalne władze.
Syniehubow poinformował o przeniesieniu 115 rodzin w bezpieczniejsze obszary obwodu. "15 innych rodzin w poszukiwaniu bezpieczeństwa opuściło obwód charkowski" - dodał gubernator.
Szef władz lokalnych w Charkowie powiadomił, że "rosyjscy najeźdźcy czterokrotnie szturmowali pozycje wojsk ukraińskich w pobliżu wsi Lyptsi i miasta Wołczańsk". "W tej chwili walki toczą się w sześciu miejscach" - podsumował Syniehubow.
W ciągu ostatniej doby armia rosyjska straciła na frontach w Ukrainie 1270 osób ze swojego personelu. Liczba rosyjskich strat osobowych poniesionych po rozpoczęciu inwazji w lutym 2022 roku, wynosi 623 990 - poinformował Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
Dodał, że w ostatnich 24 godzinach Rosjanie stracili też m.in. 29 systemów artyleryjskich, 55 pojazdów wojskowych i jeden system obrony powietrznej.
Media: zniszczono skład północnokoreańskich rakiet KN-23 w Rosji
W obwodzie woroneskim na zachodzie Rosji minionej nocy zniszczono skład północnokoreańskich rakiet KN-23 - poinformowała w sobotę ukraińska agencja UNIAN. Gubernator tego regionu Aleksandr Gusiew ogłosił stan wyjątkowy i ewakuację mieszkańców z terenów w pobliżu eksplozji.
"Skład amunicji płonie od kilku godzin. Słychać liczne eksplozje" - powiadomiła agencja. Wyjaśniła, że do ataku użyty został dron. Gusiew potwierdził na Telegramie pożar i detonacje w pobliżu miasta Ostrogożsk.
"Przy udziale służb ratowniczych trwa ewakuacja mieszkańców znajdujących się w pobliżu pożaru. Utworzono dla nich ośrodki tymczasowego zakwaterowania i podstawiono autobusy" - napisał. W związku ze zdarzeniem w regionie wprowadzono stan wyjątkowy.
"Według wstępnych informacji nikt z cywilów nie odniósł obrażeń. Ocena ewentualnych szkód zostanie przeprowadzona dopiero po całkowitym usunięciu skutków detonacji" - dodał Gusiew.
jbw/ mal/ grg/