Włodzimierz Czarzasty do ministra Raua: to pana ludzie doprowadzili do kryzysu wizowego

2023-09-25 16:06 aktualizacja: 2023-09-25, 17:59
 Kampania wyborcza do parlamentu 2023. Współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty podczas wiecu wyborczego KW Nowa Lewica na Starym Rynku w Częstochowie, fot. PAP/Waldemar Deska
Kampania wyborcza do parlamentu 2023. Współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty podczas wiecu wyborczego KW Nowa Lewica na Starym Rynku w Częstochowie, fot. PAP/Waldemar Deska
To pana ludzie doprowadzili do tego kryzysu wizowego i do tego, że jak ktoś nie mógł przejść muru na granicy polsko-białoruskiej, to za 1,5 tys. euro kupował wizę za tym murem - powiedział w poniedziałek w Łodzi współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty.

Szef polskiej dyplomacji Zbigniew Rau, odnosząc się do wcześniejszego doświadczenia Olafa Scholza, dotyczącego ewentualnych nieprawidłowości w wydawaniu wiz przez Polskę, ocenił, że narusza ono zasadę suwerennej równości państw. "W imię dobrych stosunków dwustronnych apeluję do niego o respektowania suwerenności Polski i powstrzymanie się od oświadczeń szkodzących naszym wzajemnym relacjom" - napisał w niedzielę szef polskiej dyplomacji.

"Panie ministrze, to pana ludzie doprowadzili do tego kryzysu wizowego. Pana ludzie doprowadzili do tego, że - pomimo muru na granicy polsko-białoruskiej - to za tym murem, jak ktoś nie mógł przejść, za 1,5 tysiąca euro kupował wizę. Wiedzieliście o tym, bo w trakcie covidu przygotowaliście pakiet ustaw i wpisy ustawowe dotyczące możliwości dostawania tych wiz w bardzo szerokim zakresie" - powiedział na konferencji prasowej w Łodzi lider Nowej Lewicy, zwracając się bezpośrednio do ministra Raua.

Czarzasty zarzucił szefowi dyplomacji i rządzącej partii obłudę, związaną z przygotowaniem referendum z pytaniem dotyczącym imigrantów. "Referendum jest o tym, aby nie wpuścić do Polski dwóch tysięcy ludzi, chociaż nikt ich tu nie chce przysłać i nikt nie chce od nas brać pieniędzy za to, jakbyśmy ich nie przyjęli. A drugą ręką wpuszczaliście setki tysięcy ludzi, bez żadnej kontroli" - dodał.

Przypomniał też wniosek posła Lewicy Tomasza Treli dotyczący dymisji Raua ze stanowiska oraz zajęcia się nim przez prokuraturę. "I miał rację. Pan w ogóle nie powinien się w sprawie kanclerza albo jakiegokolwiek przywódcy narodu wypowiadać, bo pan powinien złożyć dymisję. Jeżeli pana oburzają słowa innych polityków, to zlikwidujcie przyczynę tych słów, przestańcie korumpować ludzi, zgarniać za to pieniądze i na ludziach robić biznes. Strzeżcie bezpieczeństwa kraju. Prowadźcie rozsądną politykę zagraniczną, a nie robicie bzdury i dziwicie się, że ktoś to komentuje" - mówił Czarzasty.

Lider Nowej Lewicy zwrócił się również do prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego. "Pana brat wprowadził Polskę do strefy Schengen. Jesteśmy na najlepszej drodze, żeby pan Polskę z tej strefy wyprowadził. Przestrzegam pana przed taką decyzją, dlatego że ludzie w moim wieku pamiętają, co to znaczyło stać godzinami na granicy, czym były niekończące się kontrole. Chce pan, aby nasze dzieci, nasze wnuki miały to samo? Jeżeli doprowadzi pan do tego, że dzieło pana brata - wprowadzenie Polski do strefy Schengen - skończy się tym, że pan Polskę z tej strefy wyprowadzi, to będzie następna hańba, którą pan weźmie na swoje sumienie" - stwierdził Czarzasty.

Na wiecu SPD w Norymberdze Olaf Scholz opowiedział się za większą kontrolą nad nielegalną migracją; zapewnił też o podjęciu dodatkowych środków w tym celu. Agencja dpa poinformowała, że "mając na uwadze obecną sytuację na granicach, Scholz zaapelował o wyjaśnienie ewentualnych nieprawidłowości w wydawaniu wiz przez Polskę". "Nie chciałbym, żeby Polska po prostu machnęła ręką; będziemy potem dalej dyskutować na temat naszej polityki azylowej" – stwierdził kanclerz Niemiec, dodając, że powinno być tak, że "każdy, kto przyjeżdża do Polski, jest tam rejestrowany".

sma/