Włosi wypowiadają wojnę żarłocznemu gatunkowi kraba. Zamierzają go zjeść

2023-08-16 10:04 aktualizacja: 2023-08-16, 10:23
Kalinek błękitny. Fot. PAP/DPA/Ingo Wagner
Kalinek błękitny. Fot. PAP/DPA/Ingo Wagner
Atlantycki krab błękitny nazywany też kalinkiem skolonizował znaczną część Morza Śródziemnego, od Hiszpanii i południowej Francji po Tunezję. W ostatnim czasie zaczął pojawiać się we włoskich wodach, gdzie został okrzyknięty zabójcą mórz, podaje “The Telegraph”. Dlaczego? Jak się okazało, pożera on miejscowe ryby, małże i skorupiaki, stanowiąc zagrożenie dla włoskiego rybołówstwa

Kalinek błękitny występuje naturalnie w zatokach i estuariach północnoatlantyckiego wybrzeża Stanów Zjednoczonych. Do Morza Śródziemnego trafił prawdopodobnie przypadkowo uwolniony wraz z wodami balastowymi statków. Wobec obfitości pożywienia i braku naturalnych wrogów, krab rozprzestrzenił się nadmiernie, stanowiąc zagrożenie dla ekosystemu i gospodarki. Małże i skorupiaki, które dziesiątkuje, to ulubiony przysmak Włochów. 

Wobec inwazji włoski rząd ogłosił, że przeznaczy 2,9 mln euro nadzwyczajnych środków na rozwiązanie tego problemu. Szybko rozprzestrzeniające się kraby zagrażają bowiem utrzymaniu rybaków. Krajowe stowarzyszenie producentów rolnych Coldiretti ostrzega, że z powodu inwazji zagrożony jest byt 3000 rodzinnych przedsiębiorstw rybackich.

- To dotyczy nie tyle rybaków, którzy łowią daleko na morzu, ale tych, którzy łowią przy brzegu i wracają do domu z kilkoma koszami ryb. Krab błękitny żeruje na ikrze i narybku – mówi gazecie “La Stampa” Tonino Giardini z krajowego konsorcjum rybaków Impresa Pesca. Przekazane przez rząd dofinansowanie ma zostać przeznaczone na pomoc rybakom i wsparcie badań naukowych. - Wciąż niewiele wiemy o kalinku błękitnym, jaki ma tryb życia, jak się rozmnaża, jakie czynniki wpływają na jego ekspansję. Poszerzenie tej wiedzy może pomóc znaleźć skuteczne sposoby uporania się z tą inwazją. We Włoszech problem pojawił się w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Musimy dowiedzieć się, co spowodowało taką eksplozję populacji tych krabów - tłumaczy Tonino Giardini.

Jedna z teorii głosi, że woda z ulewnych deszczy i powodzi, które wiosną nawiedziły część północnych Włoch, wpływając do morza, obniżyła zasolenie i stworzyła idealne warunki do rozwoju kalinka. Inna teoria wiąże jego gwałtowne rozprzestrzenienie się ze zmianami klimatycznymi .

- Jest teraz tak wiele krabów błękitnych, że obawiamy się o zasoby naszych ryb – mówi Pier Luigi Piro, prezes spółdzielni rybackiej w Orbetello w Toskanii. - Ich liczebność może drastycznie spaść.

Ekolodzy twierdzą, że wyeliminowanie kalinka błękitnego z włoskich wód czy w ogóle basenu Morza Śródziemnego, nie jest możliwe. Pojawiają się głosy, by potraktować go nie jako plagę, lecz zasób. Tym bardziej że jego mięso jest wyjątkowo smaczne.

Włoski rząd podchwycił pomysł. Minister rolnictwa i rybołówstwa Francesco Lollobrigida powiedział w tym tygodniu, że celem powinno być przekształcenie tego kryzysu w szansę. Podkreślił, że kraby błękitne są ogromnym zasobem i zwrócił uwagę, że w USA i Chinach są chętnie jedzone. - Krab błękitny zawiera dużo witaminy B12, która jest bardzo korzystna dla ludzi. Można to wykorzystać w ich promocji – mówi minister Lollobrigida. - Biorąc pod uwagę, że gatunek ten nie ma w naszych wodach naturalnych wrogów, interwencja należy do nas.

Włoscy szefowie kuchni zaczęli już wymyślać przepisy, takie jak spaghetti z mięsem kraba atlantyckiego czy gulasz z kraba błękitnego, w nadziei na przekonanie konsumentów, że warto go jeść. W niektórych częściach Włoch kalinki błękitne są sprzedawane po 10 euro za kilogram.

Wartość handlową i odżywczą kraba błękitnego uznało już wiele państw basenu Morza Śródziemnego. Na greckich Cykladach w ramach kampanii społecznej “Wybierz obcego – Jedz odpowiedzialnie” w portach pojawiły się tablice informujące rybaków, że jest to gatunek doskonale nadający się do spożycia, podobnie jak inne egzotyczne gatunki inwazyjne, takie jak sułtanka czerwonomorska, skrzydlica czy kałamarnica Sepioteuthis lessoniana. W Tunezji, gdzie kilka lat temu krab błękitny był postrzegany jako szkodnik, obecnie jest chętnie poławiany i przynosi rybakom dochody. (PAP Life)

kgr5/