O wpłynięciu wniosku o uchylenie immunitetu prezesowi IPN, w związku z oskarżeniem stowarzyszenia emerytów mundurowych, informował w środę marszałek Sejmu Szymon Hołownia; jak mówił, wniosek został złożony w związku z wypowiedzią Nawrockiego o nich - w ich ocenie obraźliwej.
"W Polsce trwa powolny, ukryty proces reubekizacji, przywracania przywilejów emerytalnych ludziom, którzy inwigilowali, ludziom, którzy wsadzali do ośrodków internowania, którzy więzili, rozbijali rodziny, zmuszali do emigracji" - mówił Nawrocki, wspierany przez PiS kandydat na prezydenta, 10 grudnia podczas spotkania z wyborcami.
Do wniosku o odebranie Nawrockiemu immunitetu odniósł się w komunikacie IPN.
"Z przykrością przyjmujemy informację o skierowaniu do Marszałka Sejmu RP wniosku o uchylenie immunitetu dr. Karolowi Nawrockiemu, prezesowi Instytutu Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, w sprawie dotyczącej publicznej wypowiedzi odnoszącej się do procesu przywracania przywilejów emerytalnych byłym funkcjonariuszom totalitarnego aparatu bezpieczeństwa PRL" - czytamy.
Jak dodano, IPN odbiera ten wniosek jako "próbę zastraszenia Prezesa niezależnej i apolitycznej instytucji państwa polskiego – Instytutu Pamięci Narodowej, do którego ustawowych obowiązków należy ściganie zbrodni popełnionych przez funkcjonariuszy komunistycznego aparatu bezpieczeństwa".
"Przywracanie przywilejów emerytalnych byłym funkcjonariuszom komunistycznego aparatu bezpieczeństwa stoi w sprzeczności z elementarnymi zasadami sprawiedliwości i odpowiedzialności. Jest policzkiem wymierzonym ofiarom komunistycznych represji a także ich biskim" - ocenił IPN.(PAP)
mml/ itm/ sma/