Poinformował on, że tematem przeprowadzonej tego dnia narady z dowództwem była sytuacja na froncie i energetyka.
"Obecne władze Rosji zawsze robią to, co już kiedyś robiły. Powtarzają wszystkie błędy. Powtarzają całe zło" - powiedział na nagraniu prezydent.
"Tej zimy rosyjscy terroryści znów będą próbować zniszczyć nasz system elektroenergetyczny. Nie są w stanie uświadomić sobie, że Ukrainy i tak nie podbiją. Ale spróbują przeprowadzić więcej ataków i więcej prób obejścia naszej obrony. Jesteśmy w pełni świadomi niebezpieczeństwa" - zaznaczył.
"Wygranie tej zimy, przejście wszystkich trudności i ochrona naszych ludzi - to jest bardzo ważne" - oznajmił Zełenski.
Jak ocenił wiceszef ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) Wadym Skibicki, latem Rosja mogła zmniejszyć liczbę używanych w ostrzałach pocisków rakietowych po to, by zgromadzić zapasy do nowych ataków jesienią na infrastrukturę energetyczną Ukrainy.
Wiceszef HUR przewiduje, że tegoroczne ataki nie będą tak zmasowane, jak jesienią i zimą 2022 roku, gdy liczba jednocześnie odpalanych rosyjskich rakiet sięgała od 70 do 100. Wywiad spodziewa się, że Rosjanie przejdą do ataków łączonych, stosując jednocześnie 10-30 pocisków rakietowych i wielką liczbę dronów oraz że będą atakować ten sam obiekt do trzech razy, by całkowicie go zniszczyć. (PAP)