Wcześniej w środę niezależna rosyjska telewizja Nastojaszczeje Wriemia podała, że na lotnisku wojskowym w Dżankoju doszło do eksplozji, a w mediach społecznościowych pojawiły się doniesienia o sześciu ogniskach pożarów na terenie tego obiektu.
Krymskie kanały na Telegramie twierdzą, że w nocy doszło do ataku na lotnisko w okolicach miasta Dżankoj na okupowanym Krymie
— Biełsat (@Bielsat_pl) April 17, 2024
Źródło: Crimeanwind pic.twitter.com/TaGRgEiFV2
Na publikowanych w internecie nagraniach i zdjęciach widać, że ogień objął stosunkowo dużą część lotniska. Według relacji lokalnych mieszkańców między godziną 3 i 4 (2 i 3 w Polsce) w okolicach obiektu słychać było kilka głośnych wybuchów.
Na lotnisku w Dżankoju stacjonuje pułk rosyjskiego lotnictwa wojskowego. Znajdują się tam m.in. śmigłowce szturmowe Mi-28 i Ka-52. Obiekt był wykorzystywany również jako baza śmigłowców służby pogranicznej Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB) oraz miejsce rozmieszczania wyrzutni przeciwlotniczych i przeciwrakietowych S-300 i S-400 - podała Nastojaszczeje Wriemia.
У ніч на середу в окупованому Криму пролунали вибухи в місті Джанкой в районі військового аеродрому. pic.twitter.com/iqJHJPFnt2
— Українська правда ✌️ (@ukrpravda_news) April 17, 2024
Półwysep Krymski został anektowany przez Rosję w marcu 2014 roku w wyniku interwencji zbrojnej i nielegalnego referendum. Ukraina i Zachód uznały te działania Kremla za pogwałcenie prawa międzynarodowego. (PAP)