Krejcikova oraz Pegula przegrały swoje pierwsze mecze i stawką wtorkowego było przedłużenie szans na awans do półfinału. Porażka Amerykanki oznacza, że w czwartek ze Świątek zagra tylko o pieniądze i rankingowe punkty.
Spotkanie było wyrównane jedynie do stanu 3:3 w pierwszym secie. Później na korcie dominowała Czeszka, która wygrała pięć gemów z rzędu. W efekcie w pierwszej partii zwyciężyła 6:3, a drugą zaczęła od prowadzenia 2:0.
Pegulę stać było tylko na odrobienie jednego przełamania. Chwilę później znów inicjatywę przejęła Czeszka, która powiększyła prowadzenie na 4:1 i do końca kontrolowała wydarzenia na korcie.
WTA Finals to turniej dla ośmiu najlepszych zawodniczek sezonu. Krejcikova w rankingu WTA Race była dopiero 12., ale prawo startu dał jej triumf w wielkoszlemowym Wimbledonie.
Rywalizacja na pierwszym etapie WTA Finals odbywa się w dwóch grupach. W nich zawodniczki walczą systemem "każda z każdą". Do półfinałów awansują po dwie najlepsze z każdej grupy i wówczas stoczą pojedynki o udział w zaplanowanym na 9 listopada finale.
W "Grupie Fioletowej" już w niedzielę grę w półfinale zapewniła sobie liderka światowego rankingu Białorusinka Aryna Sabalenka. O drugie miejsce w środę powalczą mająca polskie korzenie Włoszka Jasmine Paolini (4.) i mistrzyni olimpijska z Paryża Chinka Qinwen Zheng (7.).
Wynik meczu 2. kolejki WTA Finals:
Barbora Krejcikova (Czechy, 8) - Jessica Pegula (USA, 6) 6:3, 6:3. (PAP)
wkp/ krys/ sma/