Wybory do Parlamentu Europejskiego. Kiedy rozpocznie się głosowanie?

2024-05-21 07:16 aktualizacja: 2024-05-21, 12:02
Strzałka wskazująca drogę do jednego z lokali wyborczych. Zdj. ilustracyjne. Fot. PAP/Darek Delmanowicz
Strzałka wskazująca drogę do jednego z lokali wyborczych. Zdj. ilustracyjne. Fot. PAP/Darek Delmanowicz
W całej Unii Europejskiej wybory do PE będą trwały od czwartku do niedzieli, 6–9 czerwca. Wcześniejsze niż w Polsce rozpoczęcie głosowania w niektórych państwach nie wpłynie na kampanię w naszym kraju. Cisza wyborcza w Polsce rozpocznie się dopiero na 24 godziny przed dniem głosowania.

Najwcześniej, w czwartek 6 czerwca, zagłosują wyborcy w Holandii. W piątek 7 czerwca do urn pójdą Irlandczycy, a w sobotę 8 czerwca wybory odbędą się na Łotwie, Malcie i w Słowacji. Czesi swoich europosłów będą wybierać w piątek i sobotę (7 i 8 czerwca), a Włosi - w sobotę i niedzielę (8 i 9 czerwca).

Najwięcej, bo 20 państw, przeprowadzi wybory do PE w niedzielę 9 czerwca. Są to: Austria, Belgia, Bułgaria, Chorwacja, Cypr, Dania, Estonia, Finlandia, Francja, Grecja, Hiszpania, Litwa, Luksemburg, Niemcy, Polska, Portugalia, Rumunia, Słowenia, Szwecja i Węgry.

Zgodnie z unijnymi przepisami państwa członkowskie nie mogą podawać oficjalnych wyników wyborów, także tych cząstkowych, do czasu zakończenia głosowania we wszystkich krajach UE. Sondaże exit polls mogą być jednak publikowane. Unijne przepisy nie narzucają też ciszy wyborczej.

Szefowa Krajowego Biura Wyborczego Magdalena Pietrzak powiedziała PAP, że rozpoczynające się w czwartek 6 czerwca w niektórych krajach UE głosowanie w eurowyborach nie ma wpływu na kampanię w Polsce, a cisza wyborcza - zgodnie z przepisami kodeksu wyborczego - rozpocznie się w naszym kraju na 24 godziny przed dniem głosowania w Polsce, czyli o północy z piątku 7 czerwca na sobotę 8 czerwca.

Różne dni i godziny głosowania w poszczególnych państwach członkowskich Wspólnoty mają jednak wpływ na podawanie wyników wyborów w całej Unii. Dopiero w niedzielę 9 czerwca po godz. 23, gdy zamknięte zostaną ostatnie lokale wyborcze we Włoszech, władze państw UE oraz unijne instytucje będą mogły podać pierwsze wyniki głosowania na podstawie przeliczonych głosów.

I tak na przykład Holendrzy, którzy pójdą do urn najwcześniej w całej UE, będą musieli wstrzymać się z podaniem wyników do zakończenia głosowania w tych państwach, w których odbywa się ono w niedzielę.

Ta regulacja obowiązuje też komisje w Polsce. Jak wskazywała szefowa KBW, komisje wyborcze w małych obwodach, np. w obwodach odrębnych, czyli w szpitalach, zakładach pomocy społecznej, zakładach karnych i aresztach śledczych, czy w domach pomocy społecznej, gdzie głosuje często jedynie kilkunastu wyborców, nie będą mogły wywiesić protokołu na drzwiach przed godziną 23, nawet jeśli zdążą do tego czasu policzyć wszystkie głosy.

Zaznaczyła, że wytyczne w tej sprawie wyda Państwowa Komisja Wyborcza. (PAP)

Autorka: Aleksandra Rebelińska

kgr/