Wzrosła liczba ofiar śmiertelnych rosyjskiego ataku na Odessę. Komisja Europejska: to zbrodnia wojenna

2024-03-02 16:15 aktualizacja: 2024-03-03, 09:07
Zniszczenia w Odesssie po udanym ataku rosyjskiego drona. Fot. PAP/Alena Solomonova
Zniszczenia w Odesssie po udanym ataku rosyjskiego drona. Fot. PAP/Alena Solomonova
Ratownicy w Odessie wydobyli spod gruzów ciała matki i trzymiesięcznego dziecka. Liczba ofiar śmiertelnych sobotniego ataku Rosji wzrosła do siedmiu - poinformował na Telegramie minister spraw wewnętrznych Ukrainy Ihor Kłymenko. Rannych zostało co najmniej osiem osób.

"Każdy rosyjski atak na cele cywilne jedynie podkreśla nielegalny, nieludzki i przestępczy charakter rosyjskiej agresji i dowodzi, że Putin nie jest zainteresowany pokojem; celowe atakowanie ludności cywilnej i infrastruktury cywilnej stanowi zbrodnię wojenną" - powiedział PAP rzecznik Komisji Europejskiej Peter Stano, pytany o atak na Odessę.

Rosyjski atak na Odessę

Rosja zaatakowała nocą z piątku na sobotę dronami bojowymi obwód odeski, charkowski i sumski. Jeden z bezzałogowców uderzył w blok mieszkalny w Odessie. Zawaliła się część budynku, zniszczonych zostało 18 mieszkań.

Spod gruzów bloku w Odessie wydobyto ciało dziecka. Bilans ofiar śmiertelnych wzrósł do siedmiu.

Szef władz obwodu odeskiego Ołeh Kiper przekazał, że w wyniku ataku rannych zostało osiem osób.

Pod gruzami zaatakowanego budynku wciąż mogą być ludzie, na miejscu trwa akcja ratownicza.

"Akcja poszukiwawczo-ratownicza nie została przerwana ani na minutę i będzie kontynuowana do czasu, aż upewnimy się, że pod gruzami nie ma nikogo więcej" - zapewnił  Ihor Kłymenko.

"Rosja w dalszym ciągu walczy z ludnością cywilną" - oznajmił w poście na Telegramie prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Zauważył, że do przeprowadzenia ataku użyto dronu Shahed dostarczonego Rosji przez Iran

Na tle ataku prezydent Zełenski zaapelował do partnerów o więcej systemów obrony przeciwlotniczej. "Musimy wzmacniać ukraińską tarczę powietrzną, by zwiększyć obronę naszych ludzi przed rosyjskim terrorem. Więcej systemów obrony przeciwlotniczej, więcej rakiet do systemów obrony przeciwlotniczej to to, co ratuje życia" - napisał w Telegramie. 

Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)

mmi/