„Mamo, nierzadko się sprzeczamy, ale Ty zawsze jesteś obok, by mnie chronić. Nie zawsze się zgadzamy, ale wiem, że chcesz dla mnie jak najlepiej. Kocham Cię Mamo. Dedykuję ten utwór Tobie i wszystkim mamom. Jestem wdzięczny za Waszą ciężką pracę, ofiarność i bezinteresowną miłość!” – przekazał piosenkarz na swoim Instagramie.
Krystian Ochman ma niezwykłą historię rodzinną. Jego rodzice wyjechali do Stanów Zjednoczonych, by tam pracować i studiować, a ostatecznie osiedlili się w USA na stałe. Krystian urodził się i wychował nieopodal Waszyngtonu, tam skończył liceum. Gdy jego dziadek, wybitny tenor Wiesław Ochman, zauważył u wnuka muzyczne predyspozycje, namówił go na szlifowanie swojego wokalnego talentu. Krystian nie zdecydował się jednak na studia w Stanach Zjednoczonych, wybrał naukę w Akademii Muzycznej w Katowicach, w klasie wokalistyki klasycznej. Zatem śmiało można powiedzieć, że prezentowany właśnie utwór to nie jest zwykła piosenka, a wzruszający list syna do matki, których dzielą tysiące kilometrów.
Singiel „Mamo” powstał we współpracy z producentem, Juliuszem Kamilem, z którym Ochman stworzył już „Prometeusza” i „Sexy Lady”. Okładką singla jest zdjęcie z prywatnego albumu piosenkarza. To jedno z wielu pięknych wspomnień artysty z czasów dzieciństwa. Czarno-biała fotografia przedstawia małego Krystiana i jego mamę, Dorotę na plaży, gdy ta trzymając go na rękach, patrzy mu w oczy. (PAP Life)
nl/gn/