"Żadnych strojów plażowych na naszych ulicach". Maltańczycy mają dość

2024-08-25 10:26 aktualizacja: 2024-08-26, 11:12
Kobieta w bikini Fot. PAP/EPA/CHEMA MOYA
Kobieta w bikini Fot. PAP/EPA/CHEMA MOYA
„Żadnych strojów plażowych na naszych ulicach” - 60 tabliczek z takim napisem i znakiem zakazu, skierowanym do turystów na Malcie wywiesił na wyspie jeden z mieszkańców tamtejszego nadmorskiego kurortu Sliema. W ten sposób zaprotestował przeciwko temu, że turyści zamienili centrum miejscowości w plażę i chodzą tam skąpo ubrani.

Kategorycznym apelem o przyzwoity ubiór wita przybywających na Maltę David Pace O’Shea - podały lokalne media zaznaczając, że jego inicjatywa spotkała się z poparciem wielu zirytowanych rezydentów.

W wielu punktach umieścił tabliczki, na których widnieje rysunek przekreślonego bikini i męskich kąpielówek.

„Stroje plażowe tylko na plaży” - powiedział O’Shea, który zwrócił się także do burmistrza Sliemy o poparcie jego inicjatywy.

Inicjator protestu opowiedział się za bardziej restrykcyjnym egzekwowaniem obowiązujących na Malcie przepisów dotyczących przyzwoitości w miejscach publicznych. Jeden z artykułów kodeksu karnego uznaje za przestępstwo „pokazywanie się nago lub w nieprzyzwoitym stroju”. (PAP)

kno/