Zaginiony Holender został uratowany z bezludnej wyspy dzięki napisowi SOS na piasku

2023-08-23 12:59 aktualizacja: 2023-08-23, 15:36
Helikopter straży przybrzeżnej USA	Fot. PAP/Newscom/ KEN CEDENO (zdjęcie ilustracyjne)
Helikopter straży przybrzeżnej USA Fot. PAP/Newscom/ KEN CEDENO (zdjęcie ilustracyjne)
64-letni Holender został uratowany po spędzeniu trzech dni na bezludnej wyspie znajdującej się około150 km na północ od Kuby, po tym gdy zatonął jego jacht - informują dzisiaj niderlandzkie media. Mężczyzna napisał na piasku ogromny znak SOS, który został dostrzeżony przez helikopter straży przybrzeżnej USA.

Holenderski żeglarz napisał na piasku SOS i zapalił pochodnie, licząc, że zostanie zauważony. Jak relacjonuje dziennik "Algemeen Dagblad" okazało się to skuteczne, gdyż zostało to dostrzeżone przez helikopter amerykańskiej straży przybrzeżnej.

"Służby ratunkowe zrzuciły na wyspę żywność, wodę i radio. Holender przekazał, że przebywa na wyspie od trzech dni" – czytamy w "AD". Niedługo później został on zabrany na pokład statku, który znajdował się w okolicy. Jak podaje dziennik, mężczyzna jest zdrowy.

Z Amsterdamu Andrzej Pawluszek (PAP)

jc/