O zdarzeniu poinformowała w piątek Komenda Powiatowa Policji w Rawiczu. Jak podano, z zeznań pokrzywdzonej kobiety wynikało, że zalogowała się na tzw. „złotej platformie” obiecującej szybki zarobek.
„W krótkim czasie skontaktował się z nią mężczyzna, który przedstawił się jako doświadczony broker. Jego zadaniem była +opieka+ nad inwestującą osobą, czyli rzekoma pomoc w szybkim pomnażaniu pieniędzy. Rawiczanka skusiła się do podjęcia inwestycji zarobkowej pod koniec czerwca tego roku i przez ten czas prowadziła korespondencje i rozmowy z +opiekunem+ słuchając jego zaleceń. Jednak w połowie sierpnia stwierdziła, że chce zwrotu zainwestowanych pieniędzy, ponieważ obiecywany zysk nie był zgodny z oczekiwaniami” – poinformowała policja.
Funkcjonariusze podali, że doświadczony oszust powiedział kobiecie, że jest to możliwe i „w umiejętny sposób wyciągnął od kobiety dane wrażliwe dotyczące jej konta bankowego - numer karty czy kod do logowania. Rawiczanka widziała tzw. ruchy na koncie jednak okazały się one wypłatą a nie wpłatą”. Przez działania oszusta kobieta straciła ponad 50 tys. zł.
Policja po raz kolejny zaapelowała o zachowanie rozsądku przy tego typu transakcjach. Do osób i firm oferujących szybkie wzbogacenie się na kryptowalutach lub na innych operacjach finansowych należy podchodzić z ograniczonym zaufaniem.
„Już samo to, że ktoś oferuje nam szybki i duży zysk w krótkim czasie powinny wzbudzić nasze podejrzenia, zwłaszcza wtedy kiedy nasza wiedza na temat mechanizmu inwestycji jest cząstkowa. Niestety, jest coraz więcej osób, którym perspektywa szybkiego zarobienia pieniędzy przesłania zdrowy rozsądek” – podkreśliła policja. (PAP)
autor: Anna Jowsa
mar/