Sejm w poniedziałkowym głosowaniu nie udzielił wotum zaufania rządowi premiera Mateusza Morawieckiego. Teraz inicjatywę w sprawie wyboru premiera i rządu przejmie Sejm. Kandydatem większości, którą mają KO, Trzecia Droga i Lewica, na to stanowisko jest Donald Tusk.
W ocenie Zandberga, "stało się coś, co było oczywiste". "Mateusz Morawiecki nie ma w tym parlamencie większości, więc nie mógł zostać premierem. Po co przeciągał to przez ostatnie tygodnie, pozostanie jego słodką tajemnicą" - dodał.
Za udzieleniem wotum zaufania dla rządu Morawieckiego zagłosowało 190 posłów, przeciwnych było 266, nikt nie wstrzymał się od głosu.
W związku z takim wynikiem głosowania inicjatywę ws. wyboru premiera i rządu przejmuje Sejm.
Większość, 248 posłów, ma koalicja KO, Trzeciej Drogi i Lewicy, a jej kandydatem na premiera jest Donald Tusk.
Podczas poniedziałkowych obrad Sejmu posłowie przejdą do wyboru premiera w drugim kroku konstytucyjnym. Wówczas odbędzie się dyskusja, a następnie głosowanie nad wyborem premiera.
We wtorek o godzinie 10 nowy Prezes Rady Ministrów przedstawi program działania oraz skład rządu wraz z wnioskiem w sprawie wyboru Rady Ministrów. Według harmonogramu głosowanie odbędzie się o godz. 16.
Sejm wybiera Prezesa Rady Ministrów oraz proponowanych przez niego członków Rady Ministrów bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. (PAP)
autor: Grzegorz Bruszewski
mar/