Zaskakujące zwycięstwo antyimigranckiej partii w Holandii. Ekspert dla PAP o tym, czy kraj przyjmie radykalny kurs

2023-11-23 11:22 aktualizacja: 2023-11-23, 16:04
Geert Wilders, fot. PAP/EPA/ANP/REMKO DE WAAL
Geert Wilders, fot. PAP/EPA/ANP/REMKO DE WAAL
Zwycięstwo antyimigranckiej Partii Wolności (PVV) w wyborach parlamentarnych jest zaskakujące, ale nie szokuje - powiedział PAP komentator polityczny dziennika „Algemeen Dagblad” Hans van Soest. „Wśród wyborców panuje duże niezadowolenie z obecnych partii rządzących” – twierdzi publicysta i dodaje jednak, że Holandia nie przyjmie nagle radykalnego kursu.

Po przeliczeniu 98 proc. oddanych głosów w wyborach do izby niższej parlamentu (Tweede kamer), które odbyły się w środę, zdecydowanie zwyciężyła prawicowa, populistyczna partia Geerta Wildersa zdobywając 37 mandatów. Partia Wolności powiększyła swój stan posiadania aż o 20 mandatów.

„Spodziewano się zwycięstwa PVV, jednak nikt nie przewidywał, że będzie ono tak duże” – mówi PAP Van Soest. Podkreśla on, że wyborcy są zaniepokojeni skalą migracji i niedoborem na rynku mieszkaniowym.

Publicysta zastanawia się, czy Wildersowi uda się znaleźć wystarczającą liczbę partii chętnych do współpracy. „Zapowiedział już, że w swoim programie wyborczym porzuci najbardziej skrajne stanowiska” – przypomina dziennikarz.

 

Z Amsterdamu Andrzej Pawluszek (PAP)

sma/