We wtorkowych poszukiwaniach brało udział 16 ratowników TOPR. W akcji wykorzystano drony, dzięki którym z góry spenetrowano wytypowany obszar poszukiwań. Z uwagi na niski pułap chmur w poszukiwaniach nie można było użyć śmigłowca.
Jak przekazał PAP ratownik dyżurny, przeszukano rejon Małej Świstówki, Doliny Tomanowej oraz Adamicy - to jest północną grań Ciemniaka do Chudej Przełączki. Ratownicy nie natrafili na żadne ślady poszukiwanego. Akcja ma być wznowiona w środę rano.
Poszukiwany 46-letni turysta w sobotę samotnie wyruszył na szlak z zamiarem wejścia na Czerwone Wiechy i nie wrócił. Jego samochód jest zaparkowany w Kirach przy wyjściu do Doliny Kościeliskiej.
O zaginięciu i braku kontaktu z mężczyzną centralę TOPR poinformowała jego znajoma w poniedziałek po południu. Jeszcze w sobotę rano mężczyzna przesłał jej swoje zdjęcia wykonane na Chudej Przełączce w masywie Ciemniaka. Od tamtej pory nie było z nim kontaktu.
Według relacji kobiety, mężczyzna miał przyjechać do Zakopanego na jeden dzień, bez noclegu. Miał zdobyć Czerwone Wierchy i ewentualnie wejść na Giewont.
Osoby, które widziały samotnego turystę w rejonie Czerwonych Wierchów lub Giewontu są proszone o kontakt mailowy pod adresem: dyzurny@topr.pl lub telefoniczny z centralą TOPR pod nr 18 206 34 44.(PAP)
sma/