"Będziemy zdecydowaną i twardą opozycją, ale też merytoryczną. Będziemy popierać to co jest dobre dla Polski, ale będziemy też konsekwentnie domagać się tego, co jest w interesie Polski i Polaków, jeśli oczywiście tak potoczą się losy polskiej demokracji, jeżeli rzeczywiście ten planowany rząd który rekomenduje Donald Tusk zostanie ostatecznie powołany i znajdzie większość w parlamencie" - powiedział Ziobro we wtorek na konferencji prasowej w Rzeszowie.
Lider Suwerennej Polski podkreślił, że niezależnie od ostatecznego wyniku i utworzenia rządu przez dotychczasową opozycję, jego ugrupowanie nie zawiedzie swoich wyborców realizując zobowiązania deklarowane w trakcie kampanii wyborczej.
"Polskie interesy, polskie sprawy są dzisiaj w tym burzliwym świecie toczących się wokół nas wojen i konfliktów zagrożone i dlatego potrzebują mocnej i demokratycznej siły w polskim parlamencie, która będzie miała odwagę bronić tego, co dla Polaków w tej dobie jest najważniejsze i my to na pewno będziemy robić" - podkreślił Ziobro.
"Polska jest dzisiaj zagrożona koalicją zdrady" - mówił Ziobro wskazując, że ma na myśli koalicję demokratyczną. Ocenił, że budzi ona wielką radość niemieckich polityków w Parlamencie Europejskim w przededniu próby "likwidacji Unii Europejskiej" i jej federalizacji, czyli stworzenia "nowego tworu, jednego państwa". (PAP)
autorzy: Adrian Kowarzyk, Wojciech Huk
mar/