O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Zełenski krytykuje partnerów Ukrainy. "Boją się przegranej Rosji"

Partnerzy Ukrainy obawiają się wojennej porażki Rosji i chcą, by Ukraina zwyciężyła, lecz tak, by Rosja nie przegrała – oświadczył prezydent Wołodymyr Zełenski, po raz kolejny powtarzając apel o szybkie dostawy uzbrojenia.

Wołodymyr Zełenski, fot. PAP/EPA/UKRAINIAN PRESIDENTIAL PRESS SERVICE HANDOUT
Wołodymyr Zełenski, fot. PAP/EPA/UKRAINIAN PRESIDENTIAL PRESS SERVICE HANDOUT

"Oni chcieliby, żeby Ukraina wygrała w taki sposób, aby Rosja nie przegrała. To byłaby nieprzewidywalna porażka i nieprzewidywalna geopolityka. Uważam, że to nie działa w taki sposób. Aby Ukraina wygrała, musimy otrzymać wszystko, z czym odnosi się zwycięstwo" – powiedział w rozmowie z dziennikarzami, do którego doszło w czwartek.

Zełenski odniósł się do sytuacji na graniczącej z Rosją północnej części obwodu charkowskiego, który od 10 maja intensywnie atakują siły przeciwnika. Zapewnił, że Rosjanie nie zdołali dotrzeć do linii obronnych, położonych w dalszej odległości od granicy.

Więcej

Zniszczenia w wyniku rosyjskiego ostrzału bloku mieszkalnego w Charkowie. Fot. PAP/	Yevhen Titov

Wicepremier Ukrainy: sytuacja w Charkowie jest trudna. Jeśli zajdzie potrzeba, poprosimy Polskę o wsparcie humanitarne

"Nikt nie doszedł do betonowej linii obrony, to, co tam sobie mówią (Rosjanie) to brednie. Pierwsza linia to nie jest granica, nie można tam budować (...). Mniej więcej tam się teraz znajdują. To jest pierwsza linia, linia, która została zbudowana podczas wojny, pod ciągłym ostrzałem, przez nasze wojsko. Pierwsza i druga linia zostały zbudowane przez wojsko, a trzecia linia została zbudowana przez władze lokalne. Ona jest najmocniejsza - nie dlatego, że oni są lepsi od wojska, ale po prostu dlatego, że znajduje się ona dalej od broni, od pocisków, od ostrzałów" – podkreślił prezydent.

Szef państwa określił jako logiczny przedstawiany przez prezydenta Francji Emmanuela Macrona pomysł wysłaniu na Ukrainę zachodnich żołnierzy, by prowadzili tam szkolenia Ukraińców – napisała uczestnicząca w spotkaniu z Zełenskim agencja Interfax-Ukraina.

"Szkolenia na Ukrainie są logiczne, już o tym rozmawialiśmy. To lepsze, niż jechać, na przykład, do Francji czy nawet Polski" – podkreślił prezydent.

Zełenski sceptycznie odniósł się jednak do pomysłu rozejmu na czas Letnich Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. "Mieliśmy już zawieszenie broni, ale to nie działa z takim wrogiem. Istnieje ryzyko: kto zagwarantuje, że podczas zawieszenia broni ich (Rosjan) siły nie zbliżą się do nas? To nie jest tak, że zawieszenie broni uniemożliwia sprzętowi zbliżenie się, a potem przejście do ofensywy. Chodzi mi o to, że nie rozumiem szczegółów" – powiedział.

W rozmowie z dziennikarzami prezydent oświadczył także m.in., że nie widzi powodów, by zachodnia broń, przekazywana jego państwu, nie miałaby być wykorzystywana do walki z celami wojskowymi na terytorium Rosji.

"Nie uważam, by powinny być jakiekolwiek zakazy, gdyż nie mówimy o zastosowaniu zachodniego uzbrojenia do ataków ukraińskiej armii na terytorium Rosji. To jest obrona" – ocenił.

 

Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)

Zobacz także

  • Donald Trump i Władimir Putin. Fot. PAP/EPA/CHRIS KLEPONIS/POOL MIKHAIL METZEL/SPUTNIK/KREMLIN POOL

    Zakończyła się rozmowa Trumpa z Putinem. Co ustalono? [WIDEO]

  • Donald Trump. Fot. EPA/YURI GRIPAS / POOL

    Trump: mieliśmy dobre rozmowy z Rosją i Ukrainą, ale o rozejm nie będzie łatwo

  • Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Fot. PAP/Viktor Kovalchuk

    Prezydent Ukrainy: operacja kurska spełniła swoje zadania

  • Prezydent Serbii Aleksandar Vuczić. Fot. PAP/	Radek Pietruszka

    Prezydent Serbii przyznał, że Belgrad popełnił błąd, głosując za rezolucją ONZ ws. Ukrainy

Serwisy ogólnodostępne PAP