"Dziś jest dzień, na który wszyscy długo i ciężko pracowaliśmy (...). Dziś jest oficjalne, rzeczywiste, prawdziwe otwarcie negocjacji w sprawie przystąpienia Ukrainy do Unii Europejskiej" - oświadczył Zełenski w opublikowanym na Telegramie nagraniu wideo, w którym wystąpił razem z premierem Denysem Szmyhalem i przewodniczącym parlamentu Rusłanem Stefanczukiem.
Jak powiedział, jego kraj będzie podejmować działania na rzecz technicznej współpracy z Unią Europejską i dostosowaniem swojego systemu do unijnego.
To od woli politycznej w Europie zależy, by unijny projekt stał się naprawdę kompletny, a będzie to możliwe "tylko z Ukrainą jako częścią zjednoczonej Europy - Europy wartości, Europy bez podziałów, ideologicznych murów i szarych stref, Europy pokoju, prawdziwego pokoju" - zaznaczył Zełenski.
"Kiedy piątego dnia pełnowymiarowej wojny (Rosji przeciw Ukrainie) podpisaliśmy wniosek o przystąpienie do UE, wiele osób mówiło, że to tylko marzenie. My jednak realizujemy to marzenie. Przekonaliśmy (drugą stronę - PAP), usunęliśmy wszelkie wątpliwości" - podkreślił.
Przypomniał kolejne kroki w skomplikowanej procedurze, która doprowadziła Ukrainę do oficjalnego rozpoczęcia negocjacji akcesyjnych. "Pomiędzy tymi krokami odbyły się tysiące spotkań i rozmów. Warunki, które Ukraina w pełni spełniła. Przepisy, które zostały przyjęte i obecnie obowiązują" - zauważył ukraiński prezydent.
Jego zdaniem najważniejszą jest determinacja ukraińskich ludzi i narodu. "Determinacja, która zadziałała, która nie zawiodła Ukrainy i całej Europy i która dowodzi, że razem wszyscy Ukraińcy, wszyscy Europejczycy są w stanie zrealizować nawet największe marzenia, są w stanie wygrać" - powiedział.
Premier Szmyhal zaznaczył z kolei, że "zgodnie z zatwierdzonymi ramami negocjacyjnymi przejdziemy przez wszystkie rozdziały naszych stosunków i osiągniemy porozumienie w sprawie każdego z nich". "Z pewnością zrealizujemy ten i wszystkie inne cele Ukrainy" - dodał premier.
Przewodniczący Rady Najwyższej Rusłan Stefanczuk przypomniał, że Ukraina idzie obecnie śladami krajów, które ostatecznie przystąpiły do UE.
"Każdy kraj, który stał się członkiem UE, przeszedł przez podobny format negocjacji. Ukraina będzie starała się zrobić to szybciej niż inni, ale niezmiennie we wspólnym interesie naszego kraju i całej Europy. Przyjęliśmy, przyjmujemy i będziemy nadal przyjmować wszystkie niezbędne przepisy, aby zapewnić, że Ukraina nigdy więcej nie oderwie się od europejskiego domu" - zaznaczył.
Podziękował wszystkim, którzy wspierają Ukrainę i wierzą w jej naród oraz współpracują z nią na rzecz stabilnej i bezpiecznej przyszłości Europy.
UE rozpoczęła negocjacje akcesyjne z Ukrainą
Minister spraw zagranicznych Belgii, która obecnie sprawuje przewodnictwo w UE, podkreśliła, że proces rozszerzenia jest geostrategiczną inwestycją w pokój, bezpieczeństwo, stabilność i dobrobyt. Dodała, że UE docenia determinację Ukrainy w realizacji programu reform UE, zwłaszcza w kontekście rosyjskiej agresji, i oczekuje zaangażowania we wdrażanie kolejnych reform.
"Ukraina potwierdza swoją zgodę na przystąpienie do rozmów akcesyjnych z UE stosownie z ramami negocjacyjnymi uzgodnionymi przez państwa członkowskie. Spodziewamy się, że negocjacje będą przebiegały sprawnie i w dobrej wierze" - powiedziała wicepremier do spraw integracji Ukrainy z Unią Europejską i NATO Olha Stefaniszyna. Dodała, że Ukraina jest gotowa dostosować swoje ustawodawstwo do norm unijnych oraz że już uchwaliła pierwsze reformy, które udało się jej przeprowadzić do czasu zwołania pierwszej konferencji międzyrządowej.
"Ukraina zobowiązuje się do opracowania planu działania dotyczącego praworządności, instytucji demokratycznych i reform administracji publicznej. Plany te będą oparte na wytycznych KE i będą obejmować konsultacje z odpowiednimi partnerami, w tym organizacjami obywatelskimi, a ich wdrażanie będzie monitorowane i omawiane na konferencjach międzyrządowych" - dodała polityczka.
W czasie konferencji połączył się online premier Ukrainy Denys Szmyhal, który podkreślił, że "dziś rozpoczyna się nowy rozdział stosunków między Ukrainą a Unią Europejską". "Po rozpoczęciu negocjacji w sprawie członkostwa Ukrainy w Unii Europejskiej będzie jeszcze wiele do zrobienia, ale Ukraina pokazała, że potrafi działać szybko" - dodał polityk.
Obecni na sali powitali rozpoczęcie rozmów akcesyjnych owacjami.
"Negocjacje akcesyjne, które dziś otworzyliśmy, będą rygorystyczne i wymagające. Biorąc pod uwagę determinację i zaangażowanie (Ukrainy), jesteśmy przekonani o waszych zdolnościach doprowadzenia do ich pomyślnego zakończenia. Będziemy wspierać was w tych wysiłkach i nie możemy się doczekać, aby powitać was jako pełnoprawnego członka Unii Europejskiej" - podsumowała tuż po spotkaniu Hadja Lahbib.
Komisarz UE ds. rozszerzenia Oliver Varhelyi pogratulował narodowi ukraińskiemu i zadeklarował, że ceni silną współpracę i zaangażowanie państw członkowskich w ten proces. Na pytanie o to, jakie reformy musi przeprowadzić Ukraina, gdyby do rozszerzenia Unii miało dojść np. za pięć lat, Varhelyi powiedział, że najpierw na najbliższym unijnym szczycie musiałby zapanować konsensus, że nowa Komisja Europejska skupi się w swoim mandacie na rozszerzeniu i że pod koniec przyszłej kadencji nastąpi rozszerzenie Wspólnoty. "Wszystko, co nastąpi później, będzie zależało od tego" - powiedział komisarz.
Od trzech miesięcy proces akcesyjny był w rękach krajów członkowskich, które musiały przyjąć jednomyślnie tzw. ramy negocjacyjne, czyli dokument przygotowany przez KE, określający zasady i przebieg rozmów akcesyjnych. Belgia chciała, aby nastąpiło to jeszcze w tym półroczu, zanim przekaże przewodnictwo w Radzie UE Węgrom. 27 państwom udało się porozumieć 21 czerwca. Konferencje międzyrządowe są więc organizowane w ostatnim możliwym terminie przed węgierską prezydencją.
Po konferencjach międzyrządowych odpowiedzialność za proces akcesyjny z powrotem przejmie od krajów członkowskich KE. W ramach tzw. monitoringu porówna stan prawa w państwach kandydujących z dorobkiem prawnym UE. Dzięki temu będzie wiadomo, ile Ukraina musi zrobić, by dopasować swoje przepisy do porządku regulacyjnego UE. Potem będzie można rozpocząć negocjowanie poszczególnych rozdziałów negocjacyjnych, o czym będą decydować za każdym razem jednomyślnie kraje członkowskie.
Istnieje prawdopodobieństwo, że otwarcie pierwszych rozdziałów negocjacyjnych z Ukrainą i Mołdawią przypadnie na okres polskiego przewodnictwa w Radzie UE w pierwszym półroczu 2025 r.
Z Kijowa Iryna Hirnyk, z Luksemburga Jowita Kiwnik Pargana i Łukasz Osiński (PAP)
kno/