"Zgoda na ostrzały celów w Rosji nie zmieni stosunku sił w wojnie"

2024-11-19 11:06 aktualizacja: 2024-11-19, 15:01
Prezydent USA Joe Biden. Fot. PAP/EPA/YURI GRIPAS / POOL
Prezydent USA Joe Biden. Fot. PAP/EPA/YURI GRIPAS / POOL
Francuski dziennik "Le Monde" ocenił we wtorek, że zgoda USA na użycie przez Ukrainę pocisków ATACMS do atakowania celów w głębi Rosji nie zmieni stosunku sił w wojnie, natomiast podnosi na nowo kwestię użycia brytyjsko-francuskich pocisków Storm Shadow/SCALP.

"Amerykańskie zielone światło podnosi na nowo kwestię użycia francuskich SCALP i brytyjskich Storm Shadow, dwóch pocisków manewrujących produkowanych przez europejskiego lidera w tej branży - MBDA" - podkreślił "Le Monde". Przypomniano, że Francja w styczniu br. zadeklarowała, że dostarczy Ukrainie 40 pocisków, z których przekazano około 10. Swoje pociski przekazali też Brytyjczycy, nie zatwierdzając możliwości ich użycia przeciwko celom w Rosji.

"Le Monde" relacjonował, że Wielka Brytania we wrześniu br. zabiegała o przekonanie USA, by pozwolić Ukraińcom na ostrzeliwanie celów w Rosji przy pomocy sprzętu dostarczonego przez Londyn. Taka zgoda jest konieczna, ponieważ Brytyjczycy są zależni od USA w kwestiach technologicznych, by zaprogramować kierowanie pocisków - wyjaśnił dziennik.

Poinformował, powołując się na źródło zbliżone do sprawy, że Francja - która ma niewielką liczbę pocisków SCALP, jakie mogą być przekazane Ukrainie - konsultuje się teraz z Wielką Brytanią, posiadającą większe zasoby pocisków Storm Shadow. (PAP)

awl/ szm/ pap