Zmarł komendant policji w Turku. W styczniu jego samochód zderzył się z łosiem
W piątek 7 marca w szpitalu zmarł komendant policji w Turku (woj. wielkopolskie) insp. Andrzej Haraś. W styczniu auto, którym jechał zderzyło się z łosiem na drodze krajowej nr 72 między Wymysłowem a Grzymiszewem (pow. turecki).

O śmierci komendanta poinformowała w sobotę Komenda Powiatowa Policji w Turku. „Funkcjonariusze i pracownicy Komendy Powiatowej Policji w Turku składają rodzinie zmarłego najszczersze kondolencje i wyrazy głębokiego współczucia w tych trudnych chwilach” – napisano w komunikacie.
Pod koniec stycznia tego roku insp. Andrzej Haraś uległ wypadkowi. Na drodze krajowej nr 72 między Wymysłowem a Grzymiszewem (pow. turecki) auto, którym jechał zderzyło się z łosiem. Komendant w stanie ciężkim przetransportowany został do szpitala w Poznaniu. Ranny w wypadku został również kierowca auta, cywilny pracownik turkowskiej komendy.
Insp. Haraś kierował jednostką w Turku od maja ubiegłego roku. „Dał się poznać jako bardzo życzliwy, uczynny człowiek, angażujący się nie tylko w życie jednostki, ale i lokalnej społeczności” – powiedziała PAP rzeczniczka KPP w Turku mł. asp. Malwina Laskowka. Jak dodała, świadczą o tym okoliczności wypadku. Insp. Haraś wracał wtedy z finału WOŚP, podczas którego licytować można było jeden dzień w roli komendanta policji w Turku.
Obowiązki komendanta turkowskiej jednostki sprawuje obecnie kom. Dariusz Szczepański. Jak przekazała mł. asp. Malwina Laskowska, nie ma na razie informacji, kiedy mianowany zostanie nowy komendant.(PAP)
bsk/ bar/ sma/