Zmasowany atak rakietowy w Ukrainie. DORSZ: uruchomione procedury, by zapewnić bezpieczeństwo Polski

2024-01-08 06:55 aktualizacja: 2024-01-08, 15:57
Ukraina. Fot. PAP/EPA/SERGEY DOLZHENKO
Ukraina. Fot. PAP/EPA/SERGEY DOLZHENKO
Siły rosyjskie przeprowadzają od rana atak rakietowy na dużą skalę na kilka regionów Ukrainy. W całym kraju został ogłoszony alarm przeciwlotniczy. Zinęło co najmniej trzy osoby, a 33 zostały ranne. Polskie Dowództwo Operacyjne RSZ oświadczyło z kolei, że "od kilku godzin obserwowana jest zintensyfikowana aktywność rosyjskiego lotnictwa związana z atakiem na Ukrainę. Wszystkie niezbędne procedur ws. bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej zostały uruchomione, a sytuacja jest monitorowana".

„8 stycznia. Wróg odpalił dziesiątki rakiet w kierunku miast i wsi Ukrainy. Według danych z chwili obecnej 33 osoby ucierpiały, a dwie zginęły. Trwa likwidacja następstw ostrzałów” – napisał na Telegramie zastępca szefa biura (kancelarii) prezydenta Wołodymyra Zełenskiego Ołeksij Kułeba.

Władze obwodu chmielnickiego przekazały następnie wiadomość o dwóch zabitych w wyniku bombardowań, co sprawiło, że liczba ofiar śmiertelnych w skali całej Ukrainy wyniosła trzy. Wcześniej region chmielnicki informował o jednej osobie zabitej.

Według relacji Kułeby Rosjanie uderzyli w miasto Krzywy Róg w obwodzie dniepropietrowskim, gdzie trafili w centrum handlowe, bloki i domy jednorodzinne. Zginęła jedna osoba. Sytuację w mieście komplikują warunki pogodowe; są problemy z prądem i ruchem transportu miejskiego.

 

W Nowomoskowsku, również w obwodzie dniepropietrowskim, po ataku Rosjan jest 24 poszkodowanych, w tym pięcioro dzieci.

W Charkowie rosyjskie rakiety uszkodziły obiekty cywilne – dwie osoby ucierpiały. W miasteczku Zmijiw w obwodzie charkowskim spod ruin ratownicy wydostali dwoje ludzi.

W obwodzie zaporoskim i w samym Zaporożu wojska okupacyjne także atakowały dzielnice mieszkalne. Czworo ludzi zostało rannych. W obwodzie chmielnickim celem Rosjan były obiekty infrastruktury cywilnej. Dwie osoby zginęły – przekazała obwodowa administracja wojskowa

Wcześniej Siły Powietrzne Ukrainy oznajmiły na Telegramie, że Kijów jest zagrożony pociskami balistycznymi - podała agencja Reutera.

W całym kraju ogłoszono alarm przeciwlotniczy. Przedstawiciele władz wojskowych w Krzywym Rogu, Zaporożu, Charkowie, Dnieprze i Chmielnickim podali, że ich miasta są pod "zmasowanym" ostrzałem Rosji.

Ukraińskie Siły Powietrzne: zestrzeliliśmy 18 rosyjskich rakiet manewrujących i osiem dronów

Według Sił Powietrznych przeciwnik zastosował 59 zasobów ataku z powietrza m.in. osiem dronów produkcji irańskiej Shahed 134/131, które wystartowały z rejonu miasta Primorsko-Achtarsk na terytorium Rosji.

Siedem rakiet manewrujących S-300 i S-400 wystrzelonych zostało z rosyjskiego obwodu biełgorodzkiego, a cztery rakiety Ch-47M2 Kindżał odpalono z czterech samolotów MiG-31K z rejonu miast Riazań i Tambow.

Ponadto 11 bombowców strategicznych Tu-95MS, które operowały w okolicach miasta Engels, wypuściło w kierunku Ukrainy 24 rakiety manewrujące Ch-101, Ch-555 i Ch-55. Osiem rakiet Ch-22 odpaliły samoloty Tu-22M3, które działały w obwodzie biełgorodzkim.

Sześć rakiet balistycznych Iskander-M wyleciało z rejonów miasta Dżankoj i Przylądka Czauda na okupowanym przez Rosję Krymie. Dwie lotnicze rakiety manewrujące Ch-31P odpaliły samoloty operujące w obwodzie biełgorodzkim.

„Wróg zaatakował tym razem różne regiony Ukrainy. M.in. rakiety, które leciały po trajektorii balistycznej, skierowano na obwody charkowski, dniepropietrowski, zaporoski i chmielnicki” – przekazały Siły Powietrzne Ukrainy.

Rosyjskie lotnictwo atakuje Ukrainę

Rano polskie Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych przekazało, że od kilku godzin obserwowana jest zintensyfikowana aktywność rosyjskiego lotnictwa związana z atakiem na Ukrainę. 

Jak zapewnia DORSZ, uruchomione zostały wszystkie niezbędne procedury mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej, a sytuacja jest monitorowana na bieżąco.

Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)

mmi/kw/