Zapisy nowelizacji wypełniają jeden z punktów porozumienia rządu z NSZZ "Solidarność" z 7 czerwca tego roku.
Prezydent @AndrzejDuda podpisał ustawę z dnia 28 lipca 2023 roku o zmianie ustawy o emeryturach pomostowych oraz niektórych innych ustaw. pic.twitter.com/rv4kzJL9YA
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) August 16, 2023
Prezydent podpisał nowelizację ustawy o emeryturach pomostowych podczas uroczystości w Pałacu Prezydenckim. Uczestniczyli w niej m.in. premier Mateusz Morawiecki, minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg, a także przewodniczący Solidarności Piotr Duda.
Obecnie emerytury pomostowe przysługują tylko tym osobom, które przed 1 stycznia 1999 r. wykonywały pracę w szczególnych warunkach lub o szczególnym charakterze. Oznacza to, że emerytury pomostowe mają charakter wygasający. Nowelizacja to znosi.
Regulacja zapewnia też ochronę działaczy związkowych w sprawach z zakresu prawa pracy i wyłącza z płacy minimalnej dodatek za szczególne warunki pracy. Przepisy podwyższają też roczny limit odliczenia od dochodu wydatków z tytułu składek członkowskich zapłaconych na rzecz związków zawodowych.
Prezydent: ustawa o emeryturach pomostowych przywraca sprawiedliwość
Ustawa o emeryturach pomostowych przywraca sprawiedliwość. Osoby, które pracowały w warunkach szkodliwych czy szczególnie uciążliwych, mają określony staż pracy i ukończyły 55 lat w przypadku kobiet, a mężczyzn 60 lat, będą mogli przejść na emeryturę pomostową - powiedział prezydent.
Zaznaczył, że podpisanie ustawy ma "doniosłe znaczenie prawne i społeczne, ale także symboliczne".
"Symboliczne stąd, że w 2008r., kiedy toczyła się batalia na temat spraw związanych z wiekiem emerytalnym i emerytur pomostowych, to ja wtedy w Sejmie, w polskim parlamencie, reprezentowałem prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Dzisiaj, można powiedzieć, dopełniamy w jakimś sensie tamtej walki, którą wtedy toczył pan prezydent o to, by zasady sprawiedliwości (...) były realizowane" - stwierdził.
W ocenie prezydenta, zasady te były łamane przez ówczesny rząd koalicji PO-PSL, na czele którego stał Donald Tusk.
Prezydent @AndrzejDuda: Ustawa o emeryturach pomostowych przywraca sprawiedliwość. Osoby, które pracowały w warunkach szkodliwych czy szczególnie uciążliwych, mają określony staż pracy i ukończyły 55 lat w przypadku kobiet, a mężczyzn 60 lat, będą mogli przejść na emeryturę… pic.twitter.com/qab4RxVZ0Z
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) August 16, 2023
"Kiedy prowadziłem kampanię prezydencką w 2015 r. (...) jednym z głównych postulatów, jakie zgłaszali ludzie i jednym z głównych moich zobowiązań, było przywrócenie wieku emerytalnego, który właśnie przez Donalda Tuska i PO został podwyższony. Słynne 67 (lat - PAP), przeciwko któremu tak protestowali ludzie. Ta ustawa, którą ja już jako prezydent Rzeczypospolitej, korzystając ze swojego prawa do inicjatywy ustawodawczej wniosłem, wspólnie z przedłożeniem rządowym, została później uchwalona i rzeczywiście, w 2016 roku, dokładnie 16 listopada, wprowadzaliśmy tę ustawę" - przypomniał.
Jak podkreślił, wiek emerytalny został obniżony, a to zobowiązanie zostało wypełnione. Dodał, że "dzisiaj dopełniliśmy kolejnego, wielkiego postulatu".
"Ta ustawa, zmieniająca ustawę o emeryturach pomostowych, właśnie przywraca tę sprawiedliwość. Osoby, które rozpoczęły pracę po 1 stycznia 1999 roku, a pracowały czy to w warunkach szkodliwych dla zdrowia czy szczególnie uciążliwych, czy w warunkach szczególnego obciążenia fizycznego albo psychofizycznego - wykonywały pracę w takich zawodach jak chociażby górnik, hutnik, rybak czy osoba sprawująca opiekę w domu opieki społecznej nad osobami dotkniętymi chorobą psychiczną, czy też ratownik medyczny, czy inne zawody o takich właśnie cechach - osoby, które takie zawody wykonywały (...), mają określony staż pracy i ukończyły kobieta 55 lat a mężczyzna 60 lat, będą mogli przejść, dzięki tej ustawie, na emeryturę pomostową" - wyjaśnił.
"Dzisiaj też podpisana została ustawa zmieniająca kartę nauczyciela, przywracająca nauczycielom prawo, które odebrano im w 2008 roku do wcześniejszej emerytury" - poinformował prezydent.
Wyjaśnił, że nauczyciel, który przepracował w zawodzie nauczyciela 20 lat, a w sumie ma 30 lat okresu składkowego, niezależnie od tego czy zaczął prace przed 1 stycznia 1999 roku czy po 1 stycznia 1999 roku, będzie mógł przejść na wcześniejszą emeryturę.
"I to jest właśnie także element przywracania tej zasady sprawiedliwości" - podsumował.
Premier: Rozmawiamy odważnie o emeryturach stażowych, aby były dopełnieniem rynku pracy
Premier podczas uroczystości w Pałacu Prezydenckim mówił, że to dla niego ważny dzień, "bo rynek pracy stanowi rdzeń gospodarki". "W odniesieniu do rynku pracy toczy się od 30 lat polemika. Ta polemika polega m.in. na tym, że model gospodarczy rynku pracy, który promowali nasi poprzednicy, polegał na taniej sile roboczej" - dodał.
"Ile razy słyszeliśmy, że zachęty dla inwestorów z zagranicy czy krajowych, miały polegać właśnie na tym, aby pracownicy zarabiali jak najmniej i dlatego te inwestycje miały się opłacać" - powiedział.
Morawiecki zwrócił uwagę, że "model gospodarczy, który zaproponował rząd PiS był zupełnie odmienny".
"Polegał na podnoszeniu produktywności ludzi pracy poprzez podnoszenie ich kwalifikacji i wynagrodzeń, podniesieniu jakości miejsc pracy, a także automatyzację" - wymieniał. I chociaż, jak tłumaczył, obawiamy się, że poprzez automatyzację zabraknie miejsc pracy, "nie tylko tak się nie stało, ale doszło do przełamania tego, co było wielką zmorą III Rzeczpospolitej - do przełamania zmory bezrobocia".
Premier zauważył, że "mamy najniższe w historii Rzeczpospolitej bezrobocie". Wymienił również emerytury pomostowe oraz "najwyższy wzrost wynagrodzeń daleko przekraczający wskaźniki inflacyjne, patrząc na ostatnie kilka lat".
Premier @MorawieckiM podczas uroczystości podpisania przez prezydenta @AndrzejDuda ustawy o emeryturach pomostowych: To niezwykle ważny i symboliczny dzień, ponieważ rynek pracy stanowi rdzeń całej gospodarki. pic.twitter.com/28ZJn18R3c
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) August 16, 2023
Powiedział, że jako premier zdaje sobie sprawę, że "inflacja dwucyfrowa jest potężnym problemem dla polskich rodzin i pracowników". Ale, jak dodał, "walczymy z nią i już w najbliższych kilku miesiącach ma szansę spaść do poziomu jednocyfrowego a potem spadać niżej, a poziom wynagrodzeń ma przewyższać poziom inflacji, co jest dopełnieniem uszlachetnienia rynku pracy, na czym bardzo zależało mi oraz Prawu i Sprawiedliwości".
Dodał, że niektóre zawody muszą mieć prawo do skorzystania z wcześniejszych emerytur. "Dzisiaj nazywamy je pomostowymi, ale rozmawiamy odważnie również o emeryturach stażowych, aby były dopełnieniem rynku pracy, którego emerytury są ukoronowaniem" - poinformował.
Premier: emerytury pomostowe są aktem sprawiedliwości
"Ramię w ramię z ludźmi pracy, ze związkami zawodowymi pozbywamy się tych patologii, tych umów śmieciowych, które królowały na rynku pracy w czasach Platformy Obywatelskiej. Pozbywamy się różnego rodzaju naleciałości z czasów dzikiego kapitalizmu, gdzie rządziło prawo liberalnej pięści" - podkreślił szef rządu.
Zaznaczył, że podpisanie nowelizacji ustawy w sprawie emerytur pomostowych jest dopełnieniem sprawiedliwego rynku pracy i wzrostu gospodarczego, który później ma wspierać emerytury.
"Dziękuję za to symboliczne dopełnienie tego długiego i bardzo dobrego dialogu z panem przewodniczącym. To był trudny dialog i czasami iskry leciały, ale doszliśmy do porozumienia, bo dialog jest naszym znakiem firmowym" - dodał.
Prezydent Andrzej Duda podpisał w środę nowelizację ustawy o emeryturach pomostowych, która uchyla wygasający charakter tego świadczenia. Ponadto regulacja zapewnia ochronę działaczy związkowych w sprawach z zakresu prawa pracy i wyłącza z płacy minimalnej dodatek za szczególne warunki pracy.(PAP)
Autorki: Iwona Żurek, Katarzyna Herbut, Karolina Kropiwiec, Olga Łozińska, Delfina Al Shehabi
mar/