Zmiany we władzach Polski 2050. "Członkom prezydium nie brakuje doświadczenia"

2024-09-12 13:26 aktualizacja: 2024-09-12, 15:52
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia, minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska oraz minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. Fot. PAP/Marcin Obara
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia, minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska oraz minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. Fot. PAP/Marcin Obara
Aleksandra Leo i Bartosz Romowicz zostali wiceprzewodniczącymi klubu Polska 2050-TD - poinformował w czwartek w Sejmie szef klubu Paweł Śliz. Jak przekazał, klub uzupełnił dotychczasowy skład prezydium.

Śliz został wybrany na nowego szefa klubu Polska 2050-TD na posiedzeniu klubu, które odbyło się środę wieczorem. Zastąpił na tym stanowisku Mirosława Suchonia, który złożył rezygnację.

W czwartek w Sejmie odbyła się konferencja prasowa, na której politycy formacji poinformowali o uzupełnieniu składu prezydium klubu. Śliz przekazał, że w prezydium zasiadać będą: Aleksandra Leo i Bartosz Romowicz - którzy zostali wiceprzewodniczącymi klubu.

Na stanowisku sekretarza klubu pozostanie pełniący tę funkcję do początku kadencji Marcin Skonieczka; w prezydium zasiadają także Agnieszka Buczyńska, minister ds. społeczeństwa obywatelskiego oraz poseł Kamil Wnuk i senator Jacek Trela. W prezydium zasiada również lider Polski 2050 Szymon Hołownia.

Nowy szef klubu podziękował posłankom i posłom Polski 2050 za zaufanie, szczególnie zaś swojemu poprzednikowi, Mirosławowi Suchoniowi, za - jak mówił - rok bardzo ciężkiej pracy oraz pokierowanie posłami, którzy debiutowali w Sejmie.

Aleksandra Leo podkreśliła, że członkom prezydium, zasiadającym w Sejmie po raz pierwszy, nie brakuje doświadczenia w polityce. Przypomniała, że m.in. Romowicz i Skonieczka są doświadczonymi samorządowcami, a ona sama zajmuje się polityką od kilkunastu lat - była m.in. wiceszefową Gabinetu Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego oraz szefową biura pierwszej damy.

Romowicz podkreślił, że nowi członkowie prezydium przez ostatnie miesiące pracowali w Sejmie m.in. przy komisjach śledczych i zapewniał, że zarówno to doświadczenie, jak i poprzednie lata pracy w polityce gwarantują dalszą merytoryczną pracę.

Skonieczka zauważył z kolei, że "praca w prezydium to sztafeta". "Zadaniem osób, które zostały wybrane do prezydium, jest wspieranie innych posłów i posłanek, tak aby w maksymalny sposób wykorzystać ich potencjał na rzecz realizacji naszego programu. Jesteśmy tu po to, aby realizować nasze postulaty" - zaznaczył. (PAP)

dk/ sdd/pp/