"Policjanci ustalili, że między znajomymi doszło do awantury. 37-latek ukradł telefon komórkowy i portfel swojej znajomej, w którym były pieniądze, karty płatnicze oraz dokumenty. Następnie sprawca, chcąc utrzymać się w posiadaniu skradzionych rzeczy, użył wobec 44-latki przemocy, uderzając jej głową o zlew" - relacjonowała oficer prasowa policji w Pruszczu Gdańskim st. post. Zuzanna Czupryna.
Dodała, że w trakcie szarpaniny kobieta złapała za nóż kuchenny i ugodziła 37-latka w szyję. "Na szczęście obrażenia mężczyzny nie zagrażały jego życiu" - zaznaczyła.
Wyjaśniła, że do zdarzenia doszło w ubiegłą niedzielę w mieszkaniu w Pruszczu Gdańskim w powiecie gdańskim.
"Policjanci sprawdzili trzeźwość osób. Badanie wykazało, że kobieta miała w swoim organizmie 2,5 promila, a mężczyzna 3 promile" - dodała Czupryna.
Mundurowi zatrzymali kobietę i mężczyznę. Na miejscu zabezpieczyli ślady krwi oraz nóż kuchenny, którego użyła 44-latka. "Zebrany materiał dowodowy pozwolił śledczym na przedstawienie mężczyźnie zarzutu kradzieży rozbójniczej, a kobiecie zarzutu uszkodzenia ciała" - dodała policjantka.
Przestępstwo kradzieży rozbójniczej zagrożone jest karą do 10 lat więzienia, natomiast przestępstwo uszkodzenia ciała do 2 lat pozbawienia wolności.(PAP)
Autor: Piotr Mirowicz
mmi/