Została porwana przez fale i półtorej doby dryfowała na morzu. Straż przybrzeżna odnalazła kobietę

2024-07-11 09:01 aktualizacja: 2024-07-11, 13:18
Kobieta nad morzem, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/EPA/FRANCK ROBICHON
Kobieta nad morzem, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/EPA/FRANCK ROBICHON
Japońskie władze ogłosiły w czwartek, że w odległości 80 km od wybrzeża odnaleziono kobietę, która dryfowała w morzu przez ok. 36 godzin – podała AFP. Unosząc się na wodzie dzięki asekuracyjnej bojce, pokonała ponad 250 km.

Straż przybrzeżna rozpoczęła akcję poszukiwawczą w poniedziałek wieczorem po otrzymaniu powiadomienia o zaginięciu obywatelki Chin w prefekturze Shizuoka, na wschodnim wybrzeżu wyspy Honsiu.

Uratowana kobieta powiedziała ratownikom, że została porwana przez fale i nie mogła wrócić na brzeg. Na powierzchni wody utrzymywała się dzięki asekuracyjnej bojce, którą zabrała ze sobą.

Pływaczka została odnaleziona w środę wcześnie rano na południowym krańcu półwyspu Boso, w prefekturze Chiba, na wschód od Tokio, przez załogę przepływającego w okolicy statku towarowego – podał japoński urzędnik.

Szacuje się, że między miejscem, w którym odnaleziono kobietę, a brzegiem było ok. 80 km. Odległość, jaką pokonała kobieta, jest o wiele większa – w linii prostej między prefekturami Shizuoka a Chiba to ponad 250 km.

Po odnalezieniu Chinka została zabrana do szpitala, jej życiu nie grozi żadne niebezpieczeństwo.

sma/