2019-05-20 16:01 aktualizacja: 2019-05-20, 16:04
Jacek Wilk na posiedzeniu Zespołu Parlamentarnego
Deklaracja Grzegorza Schetyny zwiastująca w przypadku wygranej PO likwidację węgla jako paliwa do domów w ciągu najbliższych 10 lat spotkała się z negatywnym odbiorem środowisk górniczych i ekspertów zajmujących się energetyką. Do grona zwolenników wykorzystania potencjału węgla w polskiej gospodarce od wielu lat zalicza się natomiast lider Konfederacji na Śląsku, poseł Jacek Wilk.
W latach 2014-2015 koalicja PO-PSL doprowadziła do upadłości spółki górnicze, zamykali kopalnie. „Formacja reprezentowana przez Schetynę nie jest na Śląsku wiarygodna, ale ludzie twierdzą, że skoro PO wychodzi z planem likwidacji węgla jako paliwa do ogrzewania domów i mieszkań, to widocznie ma jakiś pomysł. Oczywiście, że ma – będzie sprowadzał węgiel albo gaz z Rosji. Takie są ich pomysły” – twierdzi Kazimierz Grajcarek, wieloletni przewodniczący Sekretariatu Górnictwa
Pomysłu na wykorzystanie węgla w polskiej gospodarce zdaje się nie mieć także szefostwo Prawa i Sprawiedliwości. Obecnie Polska importuje około 20 mln ton węgla (około 1/3 krajowego wydobycia) rocznie z Rosji zasilając kremlowską gospodarkę kwotą 3,5 mld zł rocznie za ten surowiec. W ramach kampanii wyborczej PiS sugeruje budowę elektrowni węglowej, co w wariancie minimalnym oznaczałoby około 40 mld zł. Teoretycznie to tylko koszt „piątki Kaczyńskiego”, a w praktyce kwota monstrualna i trudna do udźwignięcia.
W czasie kiedy główne formacje polityczne oskarżają się wzajemnie o zdradę interesów narodowych zupełnie inne podejście prezentuje lider Konfederacji w województwie śląskim, poseł Jacek Wilk. Medialne spory zastąpił dyskusją w budynkach Sejmu, gdzie w ramach Parlamentarnych Zespołów zaprasza specjalistów z branży górnictwa. Wilk jest założycielem i przewodniczącym Parlamentarnego Zespołu ds. Programu POLSKA 3.0 oraz Parlamentarnego Zespołu ds. technologii podziemnego zgazowania węgla i kopalni Krupiński. Prace zespołów skupiają się przede wszystkim na opracowaniu wykorzystania nowoczesnych technologii oraz proponują nowy plan na rozwój energetyczny Polski.
Zapytaliśmy o komentarz posła Jacka Wilka, przewodniczącego koła Konfederacja: „Jeśli chodzi o kluczowy sektor gospodarki, jakim jest górnictwo, zazwyczaj spotyka się dwa skrajne podejścia: Pierwsze: dotować i dopłacać - na każdym etapie, przez cały czas. Drugie: jak najszybciej sprywatyzować. Niestety bezrefleksyjne podejście do tego w obydwu przypadkach prowadzi na manowce i jest oczywiście błędne, czego dowodzi chociażby bardzo wyraźnie przykład kopalni Krupiński” - przekonuje Wilk
Zamiast dopłat i bezmyślnej prywatyzacji Wilk proponuje zastosowanie nowoczesnych technologii. Mowa konkretnie o technologii podziemnego zgazowania węgla, która umożliwia produkcję wodoru w ogromnych ilościach wykorzystując węgiel oraz nieużywane już dzisiaj kopalnie.
Zespół ekspertów kierowany przez Wilka opiera się na badaniach i wyliczeniach najlepszych znawców tematu, m.in. Mariusza Jędryska, głównego geologa kraju. Po jednym z posiedzeń Wilk podkreślił, że „zasoby węgla kamiennego zlokalizowane poniżej poziomu 1200 m, czyli granicy obecnych technicznych możliwości, szacowane są na bardzo wielkie, wręcz ogromne, by nie powiedzieć: gigantyczne, gdyż prawdopodobnie są one nawet 10 razy większe niż te, które są na poziomie powyżej 1200 m, a co za tym idzie, jest to nieprawdopodobny potencjał, który daje możliwości produkowania przez Polskę miliardów metrów sześciennych wodoru”.
2 maja br. Poseł Wilk opublikował nawet spot pt. „Węgiel to nasz skarb”, w którym podkreśla problem dużego eksportu węgla z Rosji. Link: https://www.youtube.com/watch?v=NDQ4W4Q3Lzg
Źródło informacji: Ogólnopolski Klaster Innowacyjnych Przedsiębiorstw
Źródło informacji: Ogólnopolski Klaster Innowacyjnych Przedsiębiorstw
