„Systematyczne manipulowanie informacjami i dezinformacja ze strony Kremla jest wykorzystywana jako narzędzie operacyjne w ataku na Ukrainę. Stanowi także istotne i bezpośrednie zagrożenie dla porządku i bezpieczeństwa publicznego Unii. Dziś (w środę - PAP) robimy ważny krok przeciwko operacjom manipulacyjnym Putina i zakręcamy kurek rosyjskich mediów państwowych w UE. Już wcześniej nałożyliśmy sankcje na kierownictwo RT, w tym na redaktora naczelnego, i logiczne jest, że podejmujemy dalsze działania” - powiedział szef unijnej dyplomacji Josep Borrell.
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen podkreśliła, że w czasie wojny słowa mają znaczenie.
„Jesteśmy świadkami masowej propagandy i dezinformacji na temat tego ohydnego ataku (Rosji - PAP) na wolny i niezależny kraj. Nie pozwolimy apologetom Kremla wylewać toksycznych kłamstw usprawiedliwiających wojnę Putina ani wywoływać podziałów w naszej Unii” - powiedziała.
Sankcje będą obowiązywać, dopóki Rosja nie zakończy agresji na Ukrainę oraz nie zaprzestanie działań dezinformacyjnych i manipulacyjnych wobec UE i jej państw członkowskich.
Dzień wcześniej, we wtorek, Parlament Europejski przyjął rezolucję wzywającą instytucje unijne do podjęcia działań na rzecz przyznania Ukrainie statusu kandydata do Unii Europejskiej. Rezolucja została przyjęta przy 637 głosach za, 13 przeciw oraz 26 wstrzymujących się. W związku z inwazją Rosji na Ukrainę posłowie domagają się zaostrzenia sankcji wobec Rosji i podjęcia wysiłków w celu przyznania Ukrainie statusu kandydata do Unii Europejskiej.
W przyjętej we wtorek rezolucji Parlament Europejski z całą stanowczością potępia nielegalną inwazję Rosji na Ukrainę i domaga się od Kremla zakończenia wszelkich działań wojskowych w tym kraju.
asc/ mam/