Porozumienie ma na celu kontynuowanie handlu między UE a Zjednoczonym Królestwem przy minimalnych zakłóceniach oraz współpracę w obszarach, w których jest ona korzystna dla obu stron.
Umowa o handlu i współpracy obejmuje podstawowe kwestie, takie jak handel towarami i usługami, oraz określa wyrównane warunki w zakresie ochrony środowiska, pomocy państwa oraz praw pracowniczych. Zawiera ona również zapisy dotyczące współpracy policyjnej i sądowej, struktur podziału kwot połowowych, prowadzenia badań naukowych i transportu.
Czy wszystko będzie tak jak dawniej? Niezupełnie. Jak podkreśla europarlament, umowa określa podstawy współpracy między UE a Wielką Brytanią, ale nie zastąpi korzyści płynących z członkostwa w Unii. Np. obywatele Wlk. Brytanii nie będą już mogli mieszkać i pracować, gdzie tylko zechcą na terenie UE.
Zmieniły się też zasady dotyczące handlu. Umowa znosi konieczność stosowania limitów lub taryf, ale tak jak w przypadku handlu z każdym krajem spoza UE, konieczne są kontrole. Oznacza to więcej dokumentów i formalności oraz dodatkowe koszty obsługi celnej.
Z kolei prawa obywatelskie zostały uregulowane w umowie o wystąpieniu z UE. Parlament nalega, by Zjednoczone Królestwo przestrzegało tej umowy, która podpisana została w 2020 roku. Chroni ona prawa obywateli UE w Wielkiej Brytanii oraz prawa obywateli brytyjskich mieszkających w UE. Zawiera też specjalne zapisy mające na celu uniknięcie twardej granicy na obszarze Irlandii i utrzymanie pokoju w Irlandii Północnej.
Negocjatorzy UE i Wielkiej Brytanii uzgodnili 24 grudnia 2020 r. umowę handlową ustanawiającą warunki współpracy między UE a Wielką Brytanią po brexicie. Aby zminimalizować komplikacje po wystąpieniu Zjednoczonego Królestwa z UE umowa jest tymczasowo stosowana od 1 stycznia 2021 r., wygaśnie jednak 30 kwietnia 2021 r. Aby mogła wejść w życie na stałe konieczna była zgoda Parlamentu.
kic/