Mowa tu o mobilnych dziełach sztuki, które od maja powstawały w Zakładzie Karnym w Siedlcach. Arche zorganizowało w więziennych murach plener malarski, w którym udział wzięło 6 skazanych za ciężkie czyny zabronione.
„Praca z więźniami, była dla mnie bardzo dużą zagadką. Nie wiedziałam, jakich ludzi się spodziewać, czy będą chętni do pracy nad dość wymagającym i pracochłonnym zadaniem artystycznym. I rzeczywiście podejście osadzonych do projektu było różne, na początku zdziwienie, zainteresowanie, w trakcie prac pojawiało się zniechęcenie i brak wiary w to, że się uda, ale z każdym dniem obserwowałam coraz większy entuzjazm i zadowolenie ze wspólnej pracy. Gdyby nie strażnicy miałabym wrażenie, że pracuję z grupą zaangażowanych osób nad projektem na wolności” - mówi Monika Wojciechowska koordynator projektu, prezes Stowarzyszenia Wspólnota Arche.
Skazani z bardzo długimi wyrokami, nawet ponad 20 lat, mieli do wykonania nieprzeciętny projekt. Ich zadanie artystyczne polegało na pomalowaniu 2 samochodów Arche. Jeden pomalowali we wzory Urzecza – czarne hafty tradycyjne (to region, w którym Arche ma swoją siedzibę, Koszary Góra Kalwaria oraz Królewską Papiernię w Konstancinie-Jeziornie).
Na drugim natomiast skazani namalowali gatunki ptaków, które nawiązują do ulic sąsiadujących z Arche Hotel Puławska Residence.
„Cieszę się z wyjątkowych samochodów, które powstały, bo myślę, że takich aut nie ma i to są dzieła sztuki. Osadzeni są chętni, mają uzdolnienia plastyczne, a my jako organizacja staramy się docierać do tych ludzi wykluczonych, mamy taką potrzebę dawać im szansę. Można bardzo łatwo wykleić samochody, ale to nie o to chodzi. Bardzo wielu więźniów nie ma pracy, nie mogą na zewnątrz pracować i myślę, że takie oderwanie się od codzienności, to jest pewien rodzaj resocjalizacji” - twierdzi Władysław Grochowski, prezes Grupy Arche SA, członek komisji rewizyjnej Stowarzyszenia Wspólnoty Arche.
W tym wypadku chodziło o resocjalizację poprzez obcowanie właśnie ze sztuką, dzięki czemu skazani uczyli się tolerancji.
„Program ma na celu pokazanie, że wszelkie odmienności wymagają akceptacji, tolerancji. Chcemy przygotować osadzonych, że inny kolor skóry, inna religia, też osadzeni niepełnosprawni i często osoby starsze wymagają takiego samego szacunku, jak wszystkie pozostałe. Program ma na celu przybliżenie problemów osób, które na co dzień spotykają się z dyskryminacją, z nietolerancją. Dzisiaj chcemy pokazać problem tolerancji poprzez sztukę, poprzez realizację warsztatów malarskich, ale również zorganizowane będą zajęcia teoretyczne na temat tolerancji, jak pojmowana jest tolerancja, jak ją rozumieć, jak szanować drugiego człowieka i akceptować jego odmienność” - kpt. Marta Kuźma kierownik Działu Penitencjarnego, Zakład Karny w Siedlcach.
Tolerancja to szacunek dla wolności innych ludzi, ich myśli i opinii oraz sposobu życia. Jest to pierwszy etap projektu, w drugim planowane są dla jeszcze większej grupy więźniów warsztaty z rozwoju kompetencji społecznych. Organizatorem jest Stowarzyszenie Wspólnota Arche i Zakład karny w Siedlcach.
Arche od dawna działa na rzecz osób z niepełnosprawnościami. W 2014 roku powstała Fundacja Leny Grochowskiej. Początkowo pomagała Polakom wysiedlonym za wschodnie granice kraju wrócić do ojczyzny. Z biegiem lat jej działalność rozszerzyła się i obejmuje także przedsięwzięcia oscylujące wokół szeroko pojętej kultury, sztuki i tradycji. Jednak głównym obszarem działań jest wsparcie osób z niepełnosprawnością intelektualną. Włączamy ich do życia zawodowego i społecznego przede wszystkim poprzez zatrudnienie, które podejmują w utworzonym w 2019 roku w strukturach Fundacji Warsztacie Rękodzieła Artystycznego. Dzisiaj pod marką ”toMy” kilkadziesiąt osób z niepełnosprawnością intelektualną, zespołem Downa, Aspergera, czy autyzmem tworzy niepowtarzalną ceramikę, dekoracje wnętrz, obrazy, autorskie torby i t-shirty oraz rzeźbę. Ich prace między innymi są wykorzystywane do wystroju wnętrz hoteli.
KONTAKT:
e-mail: mkrupa@arche.pl
tel. 501 677 676
Źródło informacji: Grupa Arche
Źródło informacji: Grupa Arche