„Po projekcji naszego obrazu przed członkami amerykańskiego Kongresu i delegatami z całego świata przy ONZ, naturalnie przyszła pora na premierę w Warszawie. To stolica kraju, który od samego początku alarmował o zaborczych intencjach Rosji oraz jednoznacznie opowiedział się po stronie narodu ukraińskiego” – przemówił do publiczności Bernard-Henri Lévy, reżyser „Slava Ukraini”.
Lévy to postać nietuzinkowa — charyzmatyczny Francuz, który wraz ze swą ekipą towarzyszył żołnierzom i cywilom znajdującym się dosłownie na linii frontu we wszystkich zakątkach kraju, jest przede wszystkim znanym pisarzem i filozofem, odważnie formułującym własne poglądy i deklaracje.
„Ten film od początku nie miał być nawet w minimalnym stopniu >>symetryczny<<, bo żadnej symetrii nie dostrzegam w tej, trwającej tak naprawdę od wielu lat, rosyjskiej inwazji na niepodległą Ukrainę. To w istocie starcie dwóch cywilizacji i światów wartości, a moją rolą było oddanie głosu ofiarom, nie przestępcom i rzeźnikom” – tłumaczył Bernard-Henri Lévy.
„Slava Ukraini" przedstawia niezwykłą kontrofensywę ukraińskich wojsk, dokumentując wyzwolenie regionu charkowskiego i Chersonia. Nakręcony w stylu podróżniczego dziennika po strefach konfliktu, film zagłębia się w sytuację polityczną w Ukrainie, zwłaszcza trwającą walkę o niepodległość i demokrację.
„W naszym obrazie nie znajdziecie żadnych materiałów archiwalnych czy zapożyczonych z telewizji — wszystko widzieliśmy i rejestrowaliśmy osobiście. Filmowi towarzyszy wspaniała muzyka autorstwa Slavy Vakarchuka, wyrażająca samą głębię ukraińskiej duszy, skomponowana w mojej obecności >>na żywo<<, pod wrażeniem zmontowanego materiału” – wyznał Bernard-Henri Lévy.
W Kinie Muranów dopisała frekwencja — wśród publiczności spotkać można było znamienitych gości zarówno z kraju, jak i zagranicy. W pierwszych rzędach zasiedli m.in. Mark Brzezinski i Frédéric Billet - ambasadorzy Stanów Zjednoczonych oraz Francji. Głos zabrał także Sergiej Shpilevoy, weteran ukraińskiej armii walczący na froncie od pierwszego dnia rosyjskiej agresji, który, nie kryjąc wzruszenia, podziękował Polakom i całemu wolnemu światu za solidarność i wsparcie dla walczącej Ukrainy.
Na wydarzeniu pojawiło się również wielu przedstawicieli instytucji publicznych, Spółek Skarbu Państwa, prywatnych firm, a także znane osobistości ze świata sztuki i nauki. Wszystkie te, tak różne środowiska, tego wieczoru połączyła chęć zademonstrowania niesłabnącego poparcia dla sprawy ukraińskiej.
„To zarówno wielki honor, jak i zwykła ludzka radość, że jesteśmy dziś razem, realizując marzenie o budowie wspólnoty wartości, nie interesów” – powiedziała Dorota Hryniewiecka-Firlej, przewodnicząca Rady Społecznej Fundacji Values Unlimited.
Bernard-Henri Lévy przyjechał do Polski na zaproszenie Fundacji Values Unlimited. Organizatorami pokazu „SLAVA URAINI - Solidarity Screening” 15 maja w kinie Muranów w Warszawie są: Margo Cinéma - François Margolin, The First News, Gutek Film.
Film będzie wkrótce dostępny dla polskiej publiczności.
Źródło informacji: PAP MediaRoom
Źródło informacji: PAP MediaRoom