Prof. Jerzy Buzek, poseł do Parlamentu Europejskiego, przewodniczący Rady EKG i były premier RP, przypomniał, że u zarania UE leżała Europejska Wspólnota Węgla i Stali potrzebna w celu uniknięcia kolejnej wojny światowej.
„Jesteśmy teraz w podobnej sytuacji. Jeśli w kolejnych pięciu latach przemysł zbrojeniowy będzie oczkiem w głowie Komisji Europejskiej, a tak prawdopodobnie będzie, to znaczy, że mamy podobne cele jak 74 lata temu” - powiedział Jerzy Buzek.
Dodał, że Śląsk będzie znowu oczkiem w głowie tych przemian.
„Mamy Fundusz na rzecz Sprawiedliwej Transformacji [instrument finansowy w ramach polityki spójności UE, który służy zapewnieniu wsparcia obszarom borykającym się z wyzwaniami społeczno-gospodarczymi wynikającymi z transformacji w dążeniu do osiągnięcia neutralności klimatycznej - PAP] to jest 10 miliardów złotych rocznie, czyli drugie tyle, ile było dotąd pieniędzy strukturalnych dla Śląska” - poinformował były premier.
Prof. Buzek dodał, że tych środków nie wystarczy na wszystkie potrzeby regionu, ale pomogą one przekonać sceptyków do tego, że działania UE są do zaakceptowania - chodzi o ludzi, którzy mają „największy kłopot” z akceptacją UE, np. pracujących w przemyśle wydobywczym. Uzupełnił, że na Górnym Śląsku bezrobocie jest obecnie na bardzo niskim poziomie.
„To jest świadectwo naszego sukcesu - zamykając firmy, zwalniając ludzi, mamy najniższe bezrobocie” - podkreślił profesor.
Marek Wójcik, wojewoda śląski, podkreślił, że podstawowym kryterium dla zagranicznych inwestorów, np. z Korei Południowej, jest infrastruktura, która na Górnym Śląsku została zbudowana za pieniądze pochodzące z unijnych funduszy.
„Podczas obchodów 20-lecia obecności Polski w UE spotkaliśmy się z młodymi ludźmi, którzy nie znają świata sprzed wstąpienia naszego kraju do Wspólnoty Europejskiej. To jest wielkie zadanie, żeby im wytłumaczyć, jak wiele dostaliśmy z UE, jak bardzo zmieniliśmy nasz region, nasze miasta, dlatego że Unia będzie dla nich tylko pojęciem. Dla nas była przez lata celem, czymś, co wiązało się z bardzo pozytywnymi emocjami, chcieliśmy zmieniać nasze miasta tak, jak wyglądają miasta europejskie na Zachodzie. Dziś Katowice tak wyglądają” - podkreślił wojewoda.
Łukasz Kohut, poseł do Parlamentu Europejskiego, przypomniał, że na Górnym Śląsku i Opolszczyźnie poparcie dla przystąpienia Polski do UE w czasie plebiscytu akcesyjnego było najwyższe w Polsce - w granicach 86 proc.
„Dla mieszkańców województwa śląskiego, regionu wielokulturowego, to był naturalny powrót do Europy. Wtedy na Zachodzie byliśmy trochę takimi gastarbeiterami, a po 20 latach jesteśmy ludźmi, którzy wpływają na przyszłość naszego kontynentu” - zaznaczył.
Jan Olbrycht, poseł do Parlamentu Europejskiego, podkreślił, że nie sam proces wejścia Polski do UE, ale ludzie, którzy zaczęli zmiany w latach 90., są przyczyną sukcesu Polski i regionu.
„Podstawowe rzeczy dotyczące zmiany zarządzania, podmiotowość, poczucie odpowiedzialności miały miejsce w początkach lat 90. XX wieku. Sukces jest dlatego, że my wiele spraw odrobiliśmy przed wejściem do UE” - zaznaczył europoseł.
Radosław Polowy, partner zarządzający w LPW Grupa, powiedział, że jego zdaniem najważniejszym osiągnięciem obecności Polski w UE jest nauczenie się współpracy między biznesem a nauką - uczelniami wyższymi.
„Tworzenie wspólnych projektów i zespołów badawczo-rozwojowych, i kreowanie innowacji. Nie zawsze były komercjalizowane, ale środki unijne pozwoliły nauczyć się małym i średnim przedsiębiorcom pracy z naukowcami, podejmować i realizować te projekty. Następne lata będą pokazywały Śląsk jako miejsce, gdzie powstają nowe technologie” - zaznaczył Radosław Polowy.
Joanna Pauly, dyrektor Departamentu Funduszy Europejskich i Spraw Zagranicznych w Ministerstwie Przemysłu, powiedziała, że to, iż siedziba tego ministerstwa jest w Katowicach, jest dużym wyróżnieniem i sukcesem tego regionu.
„Procesy transformacyjne powinny przede wszystkim być generowane tam, gdzie są w rzeczywistości, nie mogą być >>gdzieś<< kreowane” - zaznaczyła.
Oliwier Teodorowski, CEO, POLVET Healthcare i dyrektor Centrum Badawczo Rozwojowego Kliniki Teodorowscy, stwierdził, że jako weterynarz zauważył, iż ludzie na Śląsku, dzięki temu, że obecność Polski w UE umożliwiła im swobodne podróżowanie i podniesienie poziomu życia, stali się bardziej empatyczni oraz bardziej wrażliwi, np. na los zwierząt domowych.
„To nam coraz bardziej pozwalało rozwijać biznes, dlatego że musieliśmy nadążać za oczekiwaniami: nie tylko wykonywać proste zabiegi i szczepienia, ale zajmować się diagnostyką neurochirurgiczną zwierząt, wykonywać rezonans magnetyczny, badania tomografem” - powiedział Oliwier Teodorowski.
XVI Europejski Kongres Gospodarczy, największa impreza biznesowa w Europie Środkowej, odbywał się w Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach w dniach 7-9 maja br.
Źródło informacji: PAP MediaRoom
Źródło informacji: PAP MediaRoom