W niedzielę 15 września - już po raz 12. - obchodzono w Polsce Narodowy Dzień Sportu. To święto aktywnego stylu życia, które umiejętnie łączy aktywność fizyczną i zdrowe odżywianie. Największym wydarzeniem obchodów był piknik zorganizowany na błoniach PGE Narodowego w Warszawie. Specjalna strefa owoców i warzyw przygotowana przez polskich producentów owoców przyciągała setki odwiedzających.
„Celem powołania Narodowego Dnia Sportu jest promocja aktywności fizycznej, a także zdrowego stylu życia. Dla producentów polskich, wspaniałych owoców to okazja, by popularyzować prosty fakt: warzywa i owoce powinny stanowić połowę tego co jemy w każdym posiłku” - stwierdziła Krystyna Radkowska, prezes Fundacji Zwalcz Nudę, organizator wydarzenia.
Jak przekonywali nie tylko sadownicy, ale także i sportowcy, „dobra forma zaczyna się w kuchni, a jabłko to naturalny towarzysz aktywności fizycznej”. W trakcie pikniku sadownicy przekazywali swą wiedzę tak, by odwiedzający mogli poznać polski owoc lepiej: zorganizowano pokazy kulinarne oraz jabłkowe warsztaty dla najmłodszych.
„Jabłko to lekka, zdrowa i wartościowa przekąska. Jabłko jest pierwszym owocem, który podaje się małym dzieciom. Chcemy przypomnieć, że każdy powinien zjeść minimum jedno jabłko dziennie i tym samym dbać o swoje zdrowie” - przekazał dr Tomasz Lipa, sadownik, przewodniczący Towarzystwa Rozwoju Sadów Karłowych, członek jabłkowego Core Teamu.
Akcja „Jedno jabłko dziennie”, czyli popularyzacja walorów jabłek połączyła rodzimych sadowników. Projekt realizowany jest bowiem przez Towarzystwo Rozwoju Sadów Karłowych, Krajowy Związek Grup Producentów Owoców i Warzyw, Związek Sadowników PR, Stowarzyszenie „Unia Owocowa” oraz Stowarzyszenie Sady Grójeckie.
„Sadownicy jako branża biorą odpowiedzialność za zdrowie Polaków. Brzmi patetycznie, ale to prawda: widzimy wdzierającą się na polskie stoły przetworzoną żywność, która jest szkodliwa. W zamian proponujemy zdrowe jedzenie. Mamy ogromną ilość polskich smaków i chcemy docierać z nimi do rodaków” - oświadczył Paweł Myziak, członek Zrzeszenia Producentów Papryki RP i Warzywnego Core Teamu, jeden z liderów integracji sektora ogrodniczego, czyli producentów owoców i warzyw.
Polska produkuje rocznie ok. 100 kg jabłek na głowę statystycznego Polaka, ale każdy z nas zjada zaledwie rocznie 12 kg tego owocu. Poprawienie tego stanu rzeczy jest jednym z zadań sektora sadowniczego.
„Są sposoby na poprawienie świadomości prozdrowotnej rodaków, np. poprzez sport. Promujemy akcję >>Jedz jedno jabłko dziennie<<, gdyż wiemy, iż gramy o zdrowie Polaków i musimy tę walkę wygrać. To będzie długa walka, ale jesteśmy w stanie ostatecznie zwyciężyć” - dodał Paweł Myziak.
Jak podkreślał z kolei dr Tomasz Lipa każdy z nas powinien jeść minimum jedno jabłko dziennie. Powiedzenie „jedzenie jabłek pozwala uniknąć wizyt u lekarza” to jedno z haseł, które ma promować prozdrowotną akcję polskich sadowników.
Warto dodać, że w trakcie pikniku odbyła się próba pobicia rekordu Polski w kategorii „Najwięcej osób jedzących jabłka jednocześnie”. Wspólna akcja wielu środowisk producentów polskich owoców zgromadziła setki uczestników. Każdy otrzymał indywidualny numer i jedno jabłko - odmiany Gala, Golden Delicious lub Szampion - do skonsumowania w ciągu 5 minut. Do pobicia rekordowego wyniku (783 osób) zabrakło niewielu, bo ok. 150 amatorów jabłek.
Źródło informacji: PAP MediaRoom
Źródło informacji: PAP MediaRoom