"Oni (Amerykanie) powiedzieli nam, że to nie wpłynie na zobowiązania USA, ale wpłynęło" - powiedział telewizji ukraiński oficjel. Według niego od rozpoczęcia wojny Izraela z Hamasem dostawy amunicji artyleryjskiej kalibru 155mm spadły o "ponad 30 proc.". Ocenił też, że dostawy z USA stanowią dla Ukrainy ok. 60-70 proc. ogólnych zasobów tych pocisków.
Amunicja 155mm jest podstawowym materiałem w wojnie na Ukrainie, w której armie opierają się w przeważającej części na ogniu artyleryjskim. USA przekazały Izraelowi zapasy tej amunicji, w tym - według portalu Politico - ze znajdujących się w Izraelu amerykańskich składów, z których wcześniej czerpano amunicję przekazywaną Ukrainie.
Mimo to cytowany przez ABC przedstawiciel Pentagonu stwierdził że redukcja dostaw nie ma "absolutnie nic wspólnego z tym, co się dzieje w Gazie", zaś pakiety uzbrojenia przekazywane Ukrainie są przygotowywane z wielotygodniowym wyprzedzeniem.
Pentagon i administracja USA wielokrotnie w ostatnim czasie zwracały jednak uwagę, że są zmuszone ograniczać rozmiar pakietów z powodu wyczerpywania się środków przeznaczonych na ten cel przez Kongres. Amerykański parlament wciąż nie uchwalił nowych środków, a los ustawy w tej sprawie jest niepewny.
Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)
mmi/