"Aby prezydent wiedział, co ma zaprezentować". Pilna prośba premiera do ministrów przed spotkaniem w Ramstein

2024-10-08 13:48 aktualizacja: 2024-10-08, 20:57
Premier Donald Tusk Fot. PAP/Radek Pietruszka
Premier Donald Tusk Fot. PAP/Radek Pietruszka
Premier Donald Tusk na początku posiedzenia rządu zwrócił się do szefa MSZ Radosława Sikorskiego i szefa MON Władysława Kosiniaka-Kamysza, aby przygotowali w trybie pilnym stanowisko rządu, które prezydent Andrzej Duda przedstawi na spotkaniu Grupy Kontaktowej do spraw Obrony Ukrainy w Ramstein.

Na początku wtorkowego posiedzenia Rady Ministrów premier powiedział, że "zgodnie z nową tradycją rozpocznie posiedzenie od informacji o sytuacji popowodziowej". Poinformował, że przedstawi ją pełnomocnik rządu ds. odbudowy po powodzi Marcin Kierwiński.

"Poprosiłem także pana ministra Adama Bodnara, aby w tej części też poinformował o działaniach prokuratury związanych z wydarzeniami w czasie powodzi" - powiedział Tusk.

Podziękował szefowi KRPM Janowi Grabcowi za przygotowanie współpracy z Polską Akademią Nauk. "Mieliśmy spotkanie, będziemy mogli liczyć na współpracę zespołu ekspertów neutralnych politycznie" - ponformował. Jego zdaniem, współpraca zarówno prokuratury, jak i ekspertów PAN pozwoli bardzo obiektywnie zobaczyć, co ewentualnie źle funkcjonowało i "jakiego typu decyzje najpilniej trzeba podjąć, aby w przyszłości działania, szczególnie przed powodzią, były jeszcze bardziej efektywne".

Premier zwrócił się też do szefa MSZ Radosława Sikorskiego i wicepremiera, szefa MON Władysława Kosiniaka-Kamysza, aby przygotowali w trybie pilnym stanowisko rządu w związku z udziałem prezydenta w Grupie Kontaktowej do spraw Obrony Ukrainy. Przypomniał, że to spotkanie odbędzie się 12 października w amerykańskiej bazie wojskowej w Ramstein w Niemczech.

"Chciałbym, żebyście panowie przygotowali precyzyjne stanowisko rządu polskiego, tak aby prezydent wiedział, co ma zaprezentować na spotkaniu w Ramstein" - powiedział.

Poinformował też, że stanowisko to zostanie przyjęte w trybie obiegowym.

Tusk poprosił też Kosiniaka-Kamysza, aby przekazał prezydentowi to stanowisko podczas czwartkowego spotkania.(PAP)

oloz/ itm/ mar/