Adrian Zandberg: plan na wybory samorządowe w Warszawie został zrealizowany

2024-04-08 11:18 aktualizacja: 2024-04-08, 12:14
Lider Partii Razem Adrian Zandberg głosuje w Centrum Łowicka w Warszawie, fot. PAP/Rafał Guz
Lider Partii Razem Adrian Zandberg głosuje w Centrum Łowicka w Warszawie, fot. PAP/Rafał Guz
Plan na wybory samorządowe w Warszawie został zrealizowany - powiedział współprzewodniczący partii Razem Adrian Zandberg oceniając wynik niedzielnych wyborów samorządowych. W ocenie Zandberga, wynik Lewicy w stolicy jest zasługą m.in. świetnej kampanii Magdaleny Biejat.

Zandberg, który był gościem audycji Onet Rano wskazał, że planem było zdobycie reprezentacji w warszawskiej Radzie Miasta oraz ważnych warszawskich radach dzielnic.

"Myśmy, w poprzednich wyborach samorządowych (...) poszli odrębnie i odrębnie poszły ruchy miejskie. I to kosztowało nas w Warszawie to, że Platforma praktycznie zdominowała samorząd. Ten lewicowy głos, można było usłyszeć na demonstracjach, które odbywały się pod ratuszem, na demonstracjach lokatorskich, na demonstracjach klimatycznych. No teraz ten lewicowy głos będzie wybrzmiewać w Radzie Miasta, będzie wybrzmiewać w radach dzielnic, więc tu jest to krok do przodu" - podsumował wynik Lewicy w Warszawie Zandberg.

W ocenie współprzewodniczącego Razem, wynik Lewicy w stolicy jest zasługą świetnej kampanii Magdaleny Biejat oraz innych osób, które startowały do rad dzielnic w Warszawie. Zaznaczył, że z cząstkowych danych wynika też, że Lewica będzie mieć swoją reprezentację w Radzie Miasta Krakowa.

Zapytany, czy jego zadowolenie z wyników wyborów nie jest nadmierne Zandberg odpowiedział: "proszę mi pozwolić nacieszyć się tym faktem, że dotąd Razem nie miało reprezentacji w samorządach. Po tych wyborach Razem zdobywa reprezentacje w samorządach. To są dla nas, można tak powiedzieć, pierwsze bramki".

Zaznaczył, że Lewica musi przyjrzeć się swoim wynikom poza dużymi miastami i wyciągnąć z tego wnioski.

Adrian Zandberg zaznaczył, że partia Razem nie żałuje swojej decyzji o nie wejściu do rządu, gdyż nie było zgody na ich programowe sprawy. Jego zdaniem obecnie Lewica zyskuje "tam gdzie jest odważna, tam gdzie się nie cenzuruje". Lewica musi także dawać wyborcom odpowiedź na pytanie, czym się różni od innych partii.

Zdaniem Zandberga wyniki tych wyborów samorządowych są wypadkową błędnych decyzji KO, Trzeciej Drogi i Lewicy, w tym podwyższenia VAT na żywność. (PAP)

sma/