Poinformowała, że 44-letni mieszkaniec Warszawy usłyszał zarzut dotyczący psychicznego znęcania się nad matką.
W ubiegłą sobotę po godz. 22 policjanci z północnopraskiej komendy interweniowali w mieszkaniu 63-latki. Kobieta przyznała, że nie może poradzić sobie z agresywnym synem. Wyjaśniła, że 44-latek każdego dnia wraca do domu pijany. Jest agresywny, krzyczy na nią i ją wyzywa, zdarzyło się również, że niejednokrotnie rzucał przedmiotami.
Jak wskazała policja, kobieta była wystraszona i roztrzęsiona. Powiedziała, że obawia się syna, dlatego zdecydowała się złożyć oficjalne zawiadomienie. W związku z tym policjanci wszczęli procedurę Niebieskiej Karty i zatrzymali 44-latka. W kajdankach przetransportowali go do komendy przy ulicy Jagiellońskiej. Tam zbadali go alkomatem. Mężczyzna miał w wydychanym powietrzu ponad dwa promile alkoholu.
W poniedziałek przesłuchano zatrzymanego i przedstawiono mu zarzut dotyczący psychicznego znęcania się nad matką. Dzielnicowi wydali wobec 44-latka nakaz opuszczenia mieszkania, zakaz zbliżania się do matki i kontaktowania z nią. Sprawca wyprowadził się w obecności policjantów.
Za stosowanie przemocy wobec osoby najbliższej może mu grozić kara do 5 lat więzienia. (PAP)
Autorka: Delfina Al Shehabi
nl/