O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Aktywiści oskarżeni o ułatwienie migrantom pobytu w Polsce. Protest przed sądem [ZDJĘCIA]

Przed sądem w Hajnówce (Podlaskie) rozpoczął się we wtorek proces pięciu osób zajmujących się pomocą humanitarną przy granicy z Białorusią, oskarżonych o ułatwienie grupie migrantów niezgodnego z prawem pobytu na terenie Polski. Chodzi o rodzinę z Iraku i Egipcjanina.

Oskarżeni na ławie u góry: Kamila Jagoda Mikołajek, Joanna Agnieszka Humka, Mariusz Chyżyński, Ewa Moroz- Kaczyńska oraz adwokat Radosław Baszuk Fot. PAP/Artur Reszko
Oskarżeni na ławie u góry: Kamila Jagoda Mikołajek, Joanna Agnieszka Humka, Mariusz Chyżyński, Ewa Moroz- Kaczyńska oraz adwokat Radosław Baszuk Fot. PAP/Artur Reszko

Więcej

Punkt wsparcia dla Ukraińców poszukujących pracy Fot. PAP/Adam Warżawa

Imigranci z Ukrainy aktywni na polskim rynku pracy. NBP podał dane

Zgodnie z art. 264a par. 1 Kodeksu karnego, kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej, umożliwia lub ułatwia innej osobie pobyt na terytorium RP wbrew przepisom, podlega karze od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.

Zanim sąd otworzył przewód sądowy, najpierw przeprowadził losowanie przedstawicieli mediów, którzy mogą przebywać na sali rozpraw. Sąd uznał, że ze względu na duże zainteresowanie dziennikarzy prasy, radia, telewizji i mediów internetowych i rozmiary sali, nie wszyscy przedstawiciele ok. 20 redakcji mogliby się na niej zmieścić.

Potem sąd oddalił wniosek obrony o umorzenie postępowania, a następnie - przez blisko godzinę - rozpoznawał za zamkniętymi drzwiami wniosek prokuratury o całkowite wyłączenie jawności procesu; oskarżyciel publiczny powołał się na ważny interes państwa. Ostatecznie sąd zdecydował, że wyłączenie jawności będzie częściowe.

Zatrzymanie aktywistów 

Do zatrzymania aktywistów niedaleko Narewki przez Straż Graniczną doszło blisko trzy lata temu. Jak podawała wtedy SG, aktywiści w samochodach wieźli migrantów, którzy nielegalnie przekroczyli granicę. Prokuratura Rejonowa w Hajnówce postawiła zatrzymanym zarzuty pomocnictwa do nielegalnego przekraczania granicy polsko-białoruskiej (grozi za to nawet do ośmiu lat więzienia) przez Egipcjanina i rodzinę z Iraku; śledczy składali wnioski o areszt, ale sąd ich nie uwzględnił.

Po dwuletnim śledztwie prokuratura zmieniła te zarzuty i w takiej wersji do sądu trafił akt oskarżenia, dotyczący pięciu osób. Jedną z nich oskarżono m.in. o to, że dostarczała migrantom jedzenie i ubrania, gdy ci przebywali w lesie; miała też przekazywać im informacje przydatne na wypadek zatrzymania.

Osoba ta jest oskarżona też o udzielenie cudzoziemcom schronienia i zapewnienie odpoczynku oraz przewóz w głąb kraju. Pozostałe cztery oskarżono o to, że przewoziły w głąb kraju tych cudzoziemców. W ocenie prokuratury, oskarżeni działali w celu osiągnięcia korzyści osobistej przez osoby, którym pomogły.

Postawienie zarzutów, a potem skierowanie do sądu aktu oskarżenia spotkało się z protestami ze strony organizacji niosących pomoc humanitarną w związku z kryzysem migracyjnym na granicy z Białorusią.

Aktywiści z Grupy Granica 

Już w 2022 roku Grupa Granica, której aktywiści od początku kryzysu migracyjnego na polsko-białoruskiej granicy niosą pomoc humanitarną przebywającym w lasach imigrantom informowała, że zatrzymani nieśli pomoc humanitarną rodzinie z siódemką małych dzieci, która "przebywała w lesie od wielu dni: bez wody, jedzenia, schronienia i dostępu do pomocy medycznej". Zarzuty pomocnictwa w nielegalnym przekraczaniu granicy określiła jako "absurdalne".

"Oferowana pomoc, to ratowanie wyczerpanych ludzi przed śmiercią na polskim terytorium" - podawała wówczas w mediach społecznościowych, podkreślając, że polskie prawo "nakazuje niesienie pomocy tym, których życie jest zagrożone".

Przed budynkiem sądu w Hajnówce odbył się we wtorek protest osób solidaryzujących się z oskarżonymi; na początku stycznia miała też miejsce akcja tzw. autodonosów do prokuratury przez wiele osób, które - również w geście solidarności z oskarżonymi - zgłaszały, iż też udzielały pomocy migrantom.

Do udziału w procesie dopuszczone zostały - w charakterze organizacji społecznych - m.in. Helsińska Fundacja Praw Człowieka i Naczelna Rada Adwokacka.(PAP)

rof/ mark/ mar/
 

Galeria (4)

  • Fot. PAP/Artur Reszko
    1/4

    Fot. PAP/Artur Reszko

  • Fot. PAP/Artur Reszko
    2/4

    Fot. PAP/Artur Reszko

  • Fot. PAP/Artur Reszko
    3/4

    Fot. PAP/Artur Reszko

  • Fot. PAP/Artur Reszko
    4/4

    Fot. PAP/Artur Reszko

Zobacz także

  • Jacek Sasin. Fot. PAP/Artur Reszko

    Sasin: PiS inicjuje akcję sprzeciwu samorządów wobec polityki migracyjnej rządu

  • Migranci. Zdj. ilustracyjne. Fot. PAP/EPA/Juan Manuel Blanco

    Sąd Najwyższy USA zezwala na deportacje imigrantów na podstawie prawa z XVIII wieku

  • Grupa migrantów w Szwecji Fot. STIG-AKE JONSSON/PAP/EPA

    Weszły w życie zaostrzone przepisy migracyjne w Szwecji. Prawie 5 tys. osób ma opuścić kraj

  • Żołnierze granicy państwowej Polski z Białorusią w Ozieranach Małych. Fot. PAP/Artur Reszko

    Ekspertka: migranci, którzy są po stronie białoruskiej, nie znikną

Serwisy ogólnodostępne PAP