Utytułowana Amerykanka doznała kontuzji kolana 26 stycznia na trasie zjazdu w Cortinie d'Ampezzo. W niedzielę pokazała, że po urazie nie ma już śladu. Uzyskała najlepsze czasy obu przejazdów i aż o 1,24 wyprzedziła Chorwatkę Zrinkę Ljutic oraz o 1,34 Szwajcarkę Michelle Gisin. Polki nie startowały.
Długa przerwa w startach spowodowała, że Shiffrin spadła z pierwszego na trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ. Do Szwajcarki Lary Gut-Behrami traci 345 punktów, co teoretycznie jest możliwe do odrobienia, ale Amerykanka zapowiedziała, że nie będzie walczyła o szóstą dużą Kryształowa Kulę i rezygnuje ze startu w konkurencjach szybkościowych finałowych zawodów w Saalbach. W niedzielę zapewniła sobie natomiest ósmą małą Kryształową Kulę w slalomie. (PAP)
gn/