Amerykańskie Patrioty dla Polski. Szef MON potwierdza

2024-06-14 12:56 aktualizacja: 2024-06-14, 20:24
Amerykański rakietowy system ziemia-powietrze MIM-104 Patriot, fot. PAP/Tytus Żmijewski
Amerykański rakietowy system ziemia-powietrze MIM-104 Patriot, fot. PAP/Tytus Żmijewski
Wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz powiedział w piątek w siedzibie NATO w Brukseli, że obecność amerykańskich baterii Patriot w Polsce została potwierdzona. Także polskie Patrioty nie wyjadą na Ukrainę.

"Rozmawiałem z sekretarzem obrony narodowej USA Lloydem Austinem, który osobiście potwierdził obecność amerykańskich baterii Patriot w Polsce i że nic się w tej kwestii nie zmienia" - powiedział Kosiniak-Kamysz.

Podkreślił, że także polskie baterie Patriot nie zostaną przekazane Ukrainie. Jak dodał w przestrzeni publicznej pojawiło się dużo nieprawdziwych informacji na ten temat.

"Są fake newsy, które ktoś próbuje rozsiewać" - dodał polityk.

Władysław Kosiniak-Kamysz wziął udział w dwudniowym spotkaniu szefów MON państw NATO w Brukseli, na którym ministrowie zajęli się przygotowaniami do zaplanowanego na lipiec szczytu NATO w Waszyngtonie. Jest to ostatnie spotkanie na tym szczeblu przed planowanym szczytem Sojuszu.

"Polska będzie rotacyjnie z Niemcami i Szwecją pełniła dowództwo na Bałtyku"

Szef MON powiedział w siedzibie NATO w Brukseli, że rośnie rola Polski, jeśli chodzi o wzmocnienie dowództwa Sojuszu w Europie. Poinformował, że m.in. Polska będzie rotacyjnie z Niemcami i Szwecją pełniła dowództwo na Bałtyku.

"Polska będzie na zmianę z Niemcami i Szwecją pełniła dowództwo na Bałtyku. Zostało to już potwierdzone z państwami NATO" - powiedział wicepremier i szef MON.

Jak dodał, NATO podjęło również decyzje w sprawie wzmocnienia dowództwa w Europie.

"Tu ważne zadania dla Szczecina, dla wielonarodowego korpusu północny-wschód w Szczecinie i dla tego dowództwa" - dodał polityk.

 

Z Brukseli Jowita Kiwnik Pargana (PAP)

sma/