"W związku z tym nie mogą (Niemcy) podzielać wniosków zawartych w raporcie" - stwierdził rzecznik niemieckiego ministerstwa spraw zagranicznych Sebastian Fischer w piątek w Berlinie, cytowany przez portal tagesschau.
Rzecznik podkreślił, że niemiecki rząd bardzo poważnie traktuje zarzuty zawarte w raporcie AI i jest obecnie w trakcie ich analizy. Fischer dodał, że Niemcy "od dawna wzywają Izrael do działania w ramach międzynarodowego prawa humanitarnego i lepszego wypełniania swoich zobowiązań w zakresie ochrony ludności cywilnej".
Organizacja broniąca praw człowieka Amnesty International oskarżyła Izrael o ludobójstwo w palestyńskiej Strefie Gazy. "Nasz raport powinien być "sygnałem ostrzegawczym" dla społeczności międzynarodowej" - stwierdziła AI.
Izrael odrzucił ten dokument.
Z Berlina Berenika Lemańczyk (PAP)
bml/ bst/ ał/