O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Analityk: w USA nie ma poparcia dla polityki karnych ceł

Cła, które chce nałożyć prezydent USA Donald Trump na import z Kanady - to cła, których prawie nikt nie chce, w tym wielu amerykańskich republikanów oraz środowiska biznesowe – podkreśla kanadyjski analityk Jason Markusoff.

Donald Trump, fot. PAP/EPA/WILL OLIVER
Donald Trump, fot. PAP/EPA/WILL OLIVER

Markusoff wskazał w rozmowie z PAP w piątek na swoją najnowszą analizę dla publicznego nadawcy CBC, w której pisał o niechęci w USA do ceł. W najnowszym sondażu firmy Leger przeprowadzonym w drugiej połowie stycznia w USA, tylko 11 proc. „silnie” popierało cła na kanadyjskie towary, a kolejnych 13 proc. „w pewnym stopniu” wyrażało takie poparcie. Jednocześnie 67 proc. Amerykanów uważało, że wprowadzenie karnych ceł na import z Kanady i Meksyku doprowadzi do wyższych cen.

W piątek z USA dochodziły rozbieżne informacje nt. daty wprowadzenia ceł i ich wysokości. Jeszcze wczesnym popołudniem agencja Reutera pisała, że Trump ogłosi wejście w życie ceł na import z Kanady i Meksyku od 1 marca, ale wprowadzeniu ceł będą towarzyszyć procedury tworzenia wyjątków. Kilka godzin później media relacjonowały wypowiedzi Trumpa o tym, że USA nałożą 10 proc. cła na import kanadyjskiej ropy, ale cła te nie wejdą w życie od soboty. Pytany przez dziennikarzy Trump mówił o cłach na sektor naftowo-gazowy, planowanych od 18 lutego, ale nie wymienił konkretnego kraju. Przed wylotem do Palm Beach w piątek po południu prezydent USA powiedział, że „prawdopodobnie” nałoży 10 proc. cła na kanadyjska ropę – cytowała agencja The Canadian Press.

Kanadyjskie organizacje producentów ropy naftowej, Canadian Association of Petroleum Producers oraz Explorers and Producers Association ofCanada oświadczyły, że nie będą komentować sprawy do czasu zapadnięcia decyzji w USA – podała w piątek The Canadian Press.

Markusoff podkreślał w swojej analizie, że prominentni republikańscy politycy, Mitch McConnell i występujący z libertariańskich pozycji senator Rand Paul, ostrzegali, że cła doprowadzą do podwyżek cen. Także wielkie firmy, którym z jednej strony zależy na deregulacji przepisów proponowanej przez Trumpa, są przeciwne cłom, które zaszkodzą tak przemysłowi, jak farmerom.

Dodał też, że w USA trudno znaleźć uznanie dla pomysłu Trumpa w sprawie ceł. „Kluczowym wyjątkiem jest podejmujący decyzje on sam, ten, który wielokrotnie się chwalił, że "uczyni kraj bogatym"” - pisał Markusoff, wskazując na sceptycznie nastawione do ceł amerykańskie konserwatywne think-tanki.

Np. Derek Scissors z American Entreprise Institute pisał w czwartek w swoim komentarzu, że Kanada mogła nawet zapomnieć, że obecna umowa o wolnym handlu między USA, Kanadą a Meksykiem została przygotowana przez administrację Trumpa podczas jego pierwszej kadencji. „On działa teraz tak, jakby jego deal doprowadził do katastrofy wymagającej nagłych napraw. Nie ma usprawiedliwienia dla wysokich ceł na Kanadę (…) Główne ryzyko polega na tym, że Trump przegra w sądzie, co doprowadziłoby politykę handlową do chaosu”.

Były konserwatywny minister spraw zagranicznych Kanady Perrin Beatty, który do ub.r. był przewodniczącym Kanadyjskiej Izby Handlowej napisał w piątek na platformie X, że „dla Donalda Trumpa cła są celem, a nie tylko narzędziem”. „On chce setek miliardów, by zapłacić za cięcia podatków i programów, by zdestabilizować gospodarki innych krajów” dodał.

Kanadyjska minister spraw zagranicznych Melanie Joly, razem z ministrem bezpieczeństwa publicznego Davidem McGuinty i ministrem imigracji Markiem Millerem jeszcze w piątek prowadzili rozmowy w Waszyngtonie na temat konsekwencji wprowadzenia ceł, także z politykami republikańskimi. Joly napisała na platformie X o swoim piątkowym spotkaniu m.in. z republikańską senator z Alaski Lisą Murkowski nt. wspólnych interesów Kanady i USA w Arktyce oraz „tego jak możemy zapewnić możliwości gospodarcze i bezpieczeństwo energetyczne w Ameryce Północnej”.

Premier Kanady Justin Trudeau zapewniał w piątek, że Kanada jest przygotowana na podjęcie koniecznych działań.

Z Toronto Anna Lach(PAP)

lach/ san/ ep/

Zobacz także

  • Samochody marki Ford Fot. PAP/EPA/CAROLINE BREHMAN

    Trump grozi UE i Kanadzie. Będą dodatkowe cła?

  • Premier Kanady Mark Carney. Fot. PAP/EPA/	Thomas Padilla / POOL

    Premier Kanady ogłosił przedterminowe wybory. Odbędą się 28 kwietnia

  • Mark Carney i Emmanuel Macron Fot. PAP/EPA/Thomas Padilla

    Francja i Kanada żądają od Rosji jasnych zobowiązań ws. pokoju na Ukrainie

  • Spotkanie grupy G7. Fot. EPA/ALESSANDROÂ DIÂ MEO

    Spotkanie grupa G7 w Kanadzie. Przyjęto wspólne stanowisko w sprawie Ukrainy

Serwisy ogólnodostępne PAP