Andrzej Duda: Zmiana metod wytwarzania energii w Polsce to poważny problem i plan na najbliższe 30 lat

2023-12-05 21:32 aktualizacja: 2023-12-06, 15:40
Prezydent RP Andrzej Duda podczas wypowiedzi dla mediów na szczycie klimatycznym COP28 w Dubaju, fot. PAP/Radek Pietruszka
Prezydent RP Andrzej Duda podczas wypowiedzi dla mediów na szczycie klimatycznym COP28 w Dubaju, fot. PAP/Radek Pietruszka
Zmiana metod wytwarzania energii w Polsce to dla nas bardzo poważny problem i plan na najbliższe 30 lat - powiedział w wywiadzie dla arabskiej telewizji prezydent Andrzej Duda. Prezydent RP wziął udział w odbywającej się w Dubaju konferencji klimatycznej ONZ - COP28.

Od 30 listopada w Dubaju w Zjednoczonych Emiratach Arabskich trwa konferencja klimatyczna ONZ – COP28, której celem jest ocena postępów w realizacji założeń Porozumienia Paryskiego, które zostało zawarte podczas COP21 w 2015 r. Według ustaleń z konferencji paryskiej, świat ma do 2050 r. drastycznie obniżyć emisję dwutlenku do atmosfery, aby średnia temperatura globu wzrosła nie więcej, niż o 2 stopnie.

Prezydent RP Andrzej Duda wziął udział w odbywającej się w Dubaju konferencji. W obradach, które mają zakończyć się 12 grudnia, udział zadeklarowało prawie 200 państw.

Jak poinformowała Kancelaria Prezydenta, Andrzej Duda, tuż po przyjęciu – razem z dwudziestoma innymi światowymi liderami – deklaracji o potrojeniu produkcji energii elektrycznej ze źródeł nuklearnych, udzielił wywiadu dla arabskiej telewizji Al–Arabiya.

"Atom to dla nas przyszłość, jeżeli mamy zrealizować przede wszystkim zobowiązania dotyczące ochrony klimatu i dekarbonizacji, które wynikają z naszego członkostwa w Unii Europejskiej" – przekazał, cytowany w komunikacie Kancelarii, prezydent RP w rozmowie z dziennikarką Layal Alekhtiar.

Wyjaśniając polskie uwarunkowania historyczno–geograficzne, prezydent mówił, że w czasach, gdy Polska znajdowała się pod sowiecką dominacją, do 1989 roku, cała energetyka opierała się na węglu.

"Węgiel był tak naprawdę jedynym poważnym surowcem, z którego produkowaliśmy energię. Takie elektrownie mieliśmy i mamy cały czas w Polsce" – wskazał.

"Dzisiaj przechodzimy stopniowo na gaz, jako paliwo przejściowe dla naszych elektrowni, by zmniejszyć zużycie węgla kamiennego, przejść na nieco bardziej bezpieczne dla klimatu rozwiązanie – ale tylko nieco bardziej – jakim jest gaz. Ale musimy iść w kierunku energetyki nuklearnej, której nie było" – dodał.

Poinformował, że obecnie Polska rozpoczyna budowę elektrowni atomowych: jednej we współpracy z firmami ze Stanów Zjednoczonych, drugiej – z Koreą Południową.

"Zmiana metod wytwarzania energii w Polsce to dla nas bardzo poważny problem i plan na najbliższe 30 lat" – podkreślił.

Prezydent skomentował również w wywiadzie stan relacji Polski z państwami arabskimi. Przypomniał, że gościł w ZEA z wizytą oficjalną niecały rok temu, a teraz miał sposobność, aby zaprosić Prezydenta ZEA do Polski.

"Chcemy intensyfikować relacje gospodarcze, chcemy, żeby było jak najwięcej bezpośrednich inwestycji stąd, ze ZEA, tutejszego przemysłu w naszym kraju. Chcemy także jak najbardziej zacieśnionej współpracy gospodarczej" – podkreślił.

Duda wskazał też na branże, które dynamicznie rozwijają się w Polsce i stanowią pole do zacieśniania współpracy między obydwoma krajami.

"Mamy w Polsce świetnych, znakomicie wykształconych inżynierów, mamy doskonałe uczelnie, więc mamy świetną kadrę inżynierską, dobrze rozwinięty, nowoczesny przemysł lotniczy, mamy świetnie rozwiniętą branżę IT i chcielibyśmy współpracować tutaj, rozwijać kwestie związane z odnawialną energią, z pozyskiwaniem tej energii. Ale chcemy współpracować z firmami z ZEA także w wielu innych branżach" – powiedział.

Jak dodał, współpraca dotyczy też innych krajów Zatoki Perskiej – wskazał, że od kilku lat Polska kupuje gaz z Kataru.

Prezydent został także zapytany, czy nie ma obaw, że Rosja wykorzysta konflikt izraelsko–palestyński, aby osłabić wsparcie USA udzielane Ukrainie.

"Oczywiście, że ponowny wybuch konfliktu pomiędzy Izraelem i Palestyną – sprowokowany, niestety, atakiem Hamasu – bardzo skomplikował sytuację także na Ukrainie" – odpowiedział Duda.

Podkreślił jednak, że jako Polska "staramy się zawsze działać w kierunku pokoju”. "Mamy długą tradycję działań pokojowych i prób różnego rodzaju wspierania rozwiązania pokojowego pomiędzy Izraelem a Palestyną. Jesteśmy od wielu lat zwolennikami rozwiązania dwupaństwowego. Mówimy to na wszystkich forach – przede wszystkim Organizacji Narodów Zjednoczonych. Dzisiaj ogromnie nas martwi to, jak bardzo cierpi ludność cywilna" – wyjaśnił.

Prezydent przypomniał też, że Polska ma swoich obywateli po obydwu stronach konfliktu i stara się im pomagać.

"Z wielkim bólem obserwujemy to, co dzisiaj się dzieje. Przede wszystkim właśnie to, że cierpią kobiety, dzieci. To jest dramat. I musi się to jak najszybciej zakończyć" – podkreślił.

Nawiązując do rosyjskiej agresji na Ukrainę, Andrzej Duda przypomniał też, że Polska robi wszystko, aby wsparcie międzynarodowe dla Ukrainy, "jako ofiary", było jak największe.

Duda zapytany o kwestię transportu zboża z Ukrainy zaznaczył, że ten transport zwiększył się w ciągu ostatniego roku wielokrotnie. "Problem dotyczył wyłącznie sprzedawania zboża z Ukrainy w Polsce. Z uwagi na interesy naszych rolników musieliśmy zabezpieczyć nasz rynek, ponieważ potencjał rynku ukraińskiego w porównaniu z polskim jest gigantyczny. I to stworzyło olbrzymie zachwianie na naszym rynku" – wyjaśnił.

Na pytanie o to, jak Polsce udało się zastąpić import surowców z Rosji po wstrzymaniu przez ten kraj przesyłu gazu rurociągiem Jamał w 2022 roku, prezydent zaznaczył, że w Polsce od lat jest świadomość, że potrzebna jest dywersyfikacja dostaw gazu. "Dlatego rozpoczęliśmy budowę gazoportu m.in. w Świnoujściu. Ta idea to był pomysł Prezydenta Polski Lecha Kaczyńskiego, który zaproponował to jeszcze w 2006 roku. Dzisiaj gazoport przyjmuje gaz z Kataru i Stanów Zjednoczonych" – wyjaśnił.

Dziennikarka Al Arabiya poprosiła prezydenta o komentarz odnośnie obecnych programów modernizacyjnych w polskiej armii. Duda wyraził nadzieję, że w najbliższych latach w Polsce powstanie jedna z większych armii w Europie.

"Realizujemy w tej chwili ogromny program modernizacji polskiej armii, kupujemy nowe wyposażenie dla polskiego wojska po to, żebyśmy byli bezpieczni, po to, żeby nikt nas nie zaatakował. My nie chcemy walczyć. My chcemy być na tyle silni, żeby nikomu nie opłacało się nas zaatakować" – podkreślił.

Prezydent został zapytany również o sytuację wewnętrzną w Polsce oraz o relacje z Unią Europejską w kontekście wyników minionych wyborów parlamentarnych.

"Każdy rząd w Polsce w ciągu ostatnich ponad 20 lat jest rządem proeuropejskim. To znaczy jesteśmy w Unii Europejskiej, cieszymy się z tego, że jesteśmy krajem członkowskim, Polacy są z tego bardzo zadowoleni, chcemy pozostawać w Unii Europejskiej" – podkreślił. Zaznaczył przy tym, że "różne ugrupowania w różny sposób dbają o polskie interesy w UE". (PAP)

Autorka: Katarzyna Herbut

nl/