Andrzej Poczobut zgadza się na wyjazd z Białorusi. Dojdzie do przełomu w sprawie więzionego dziennikarza?

2024-08-12 04:56 aktualizacja: 2024-08-12, 18:26
Plakat przedstawiający Andrzeja Poczobuta. Fot. PAP/Artur Reszko
Plakat przedstawiający Andrzeja Poczobuta. Fot. PAP/Artur Reszko
Więziony przez reżim Łukaszenki dziennikarz Andrzej Poczobut jeszcze w kwietniu zgodził się na opuszczenie Białorusi – ujawnia Andżelika Borys, szefowa Związku Polaków - pisze "Rzeczpospolita".

Z ustaleń "Rz" wynika, że szefowa nieuznawanego przez reżim w Mińsku Związku Polaków na Białorusi Andżelika Borys "była jedyną osobą, która miała okazję na własne oczy zobaczyć skazanego na osiem lat łagrów dziennikarza i jednego z liderów mniejszości polskiej". Do spotkania z więźniem doszło w kwietniu i "trwało ono dwie i pół godziny" - pisze "Rz".

"Na moją prośbę zgodził się na opuszczenie kraju" – powiedziała "Rzeczpospolitej" Borys. Jak podaje gazeta - przekazała ona informacje prezydentowi Andrzejowi Dudzie, z którym spotkała się 15 kwietnia.

Borys wyjaśniła, że "zdecydowała się na ujawnienie szczegółów ze spotkania z Poczobutem w związku z trwającą w Polsce dyskusją (wywołaną wymianą więźniów pomiędzy Rosją a USA) i mnożonymi przez polityków spekulacjami, jakoby więziony działacz mniejszości polskiej 'nie chciał opuszczać Białorusi'".

Jak przekazał "Rz" szef MSWiA, koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak, "od miesięcy na wszelkie sposoby nalegamy, prosimy i naciskamy w sprawie uwolnienia Andrzeja Poczobuta". Zaznaczył, że "nigdy strona białoruska tego nie zaproponowała w żadnej formie, ani bezpośrednio, ani w ramach wielkich wymian międzynarodowych i bilateralnych".

Szef MSWiA zapewnił w rozmowie z "Rz", że rząd Polski "nieustannie podejmuje działania" w sprawie uwolnienia Poczobuta. Dodał, że część tych działań "jest niejawna". (PAP)

kgr/