Antony Blinken rozmawiał z premierem Kataru i szefem MSZ Arabii Saudyjskiej o rozejmie w Gazie

2024-10-17 22:25 aktualizacja: 2024-10-18, 00:28
Szef dyplomacji USA Antony Blinken. Fot. PAP/EPA/	MOHAMED HOSSAM
Szef dyplomacji USA Antony Blinken. Fot. PAP/EPA/ MOHAMED HOSSAM
Szef dyplomacji USA Antony Blinken rozmawiał w czwartek z premierem Kataru i szefem MSZ Arabii Saudyjskiej na temat dalszych kroków w negocjacjach na temat zawieszenia broni w Strefie Gazy - poinformował Departament Stanu USA.

Rzecznik resortu Matthew Miller zapowiedział na briefingu, że po śmierci lidera Hamasu Jahji Sinwara USA "podwoją" wysiłki, by doprowadzić do rozejmu i uwolnienia zakładników.

Jak poinformował, Blinken odbył rozmowy z politykami obu państw arabskich na temat "ścieżki prowadzącej naprzód" po zabiciu Sinwara przez izraelskie wojsko. Obiecał też że USA "podwoją" starania zmierzające do zawieszenia broni stwarzającego warunki do zakończenia konfliktu oraz uwolnienia 101 zakładników Hamasu.

Miller zaznaczył, że choć ciężko przewidzieć, jak zachowa się nowy przywódca palestyńskiej grupy terrorystycznej, to ma nadzieję, że będzie miał inny ogląd sytuacji niż Sinwar, który jego zdaniem był główną przeszkodą w doprowadzeniu do końca wojny. Ocenił, że śmierć przywódcy Hamasu i architekta zamachów 7 października jest "sejsmicznym wydarzeniem", biorąc pod uwagę jego rolę na Bliskim Wschodzie. Stwierdził też, że mimo czwartkowych zapowiedzi izraelskiego premiera Benjamina Netanjahu o kontynuacji działań wojskowych, to nie Netanjahu blokował porozumienie w tej sprawie.

"Izraelczycy zgadzali się już na pewne ustępstwa i uważaliśmy, że mamy rzeczywistą szansę na porozumienie, ale wtedy Sinwar odmówił negocjacji" - powiedział Miller.

Przestrzegł jednocześnie, że Izrael nie jest w stanie samymi działaniami zbrojnymi doprowadzić do uwolnienia wszystkich zakładników i nie zapewni sobie trwałego pokoju.

"Nawet jeśli zabije się jednego terrorystę, na jego miejsce przyjdzie następny" - powiedział. Dodał też, że Waszyngton chce "wykorzystać tę okazję", by zaprezentować swój plan długoterminowego rozwiązania konfliktu w Palestynie na podstawie dwóch państw.

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)

osk/ kar/gn/