Antyrządowe protesty w Gruzji. Prezydent: ustawa o agentach zagranicznych to kopia ustawy Putina [WIDEO]

2024-04-18 16:27 aktualizacja: 2024-04-18, 22:40
Starcia protestujących z policją w Tbilisi, fot. PAP/AA/Abaca
Starcia protestujących z policją w Tbilisi, fot. PAP/AA/Abaca
Forsowana przez rządzącą partię Gruzińskie Marzenie ustawa o agentach zagranicznych to prawo rosyjskie i dokładna kopia ustawy Putina, przyjętej w Rosji w celu zmiażdżenia społeczeństwa obywatelskiego - oceniła w czwartek prezydentka Gruzji Salome Zurabiszwili w rozmowie z amerykańską stacją CNN.

W ocenie głowy państwa dążenie do przyjęcia tej ustawy to element "strategii hybrydowej" Kremla, której celem jest powstrzymanie starań Gruzji o członkostwo w Unii Europejskiej.

"Rosja próbuje zatrzymać nas na drodze (do UE), oczywiście z pomocą dzisiejszych władz (Gruzji)" - dodała Zurabiszwili.

W środę gruziński parlament przyjął w pierwszym czytaniu ustawę o agentach zagranicznych. Dokument będzie jeszcze rozpatrywany w dwóch czytaniach, po czym trafi na biurko Zurabiszwili. Prezydentka zapowiedziała weto, jednak partia władzy posiada wystarczającą liczbę głosów, by je odrzucić.

Wzorowana na rosyjskiej ustawa - nazywana z tego powodu także ustawą rosyjską - przewiduje, że osoby prawne i media otrzymujące ponad 20 proc. finansowania z zagranicy podlegałyby rejestracji i sprawozdawczości oraz trafiłyby do specjalnego rejestru agentów obcego wpływu. Ministerstwo sprawiedliwości będzie mogło pod dowolnym pretekstem przeprowadzać kontrole takich organizacji.

W ostatnich dniach tysiące przeciwników tej regulacji demonstrowało przed siedzibą parlamentu w stolicy kraju, Tbilisi. Doszło do zatrzymań i użycia gazu przez struktury siłowe wobec manifestantów. Pojawiły się też doniesienia o pobiciu dziennikarzy i protestujących.

Po wznowieniu prac nad ustawą przedstawiciele USA, UE i ONZ wyrazili zaniepokojenie i zaapelowali do władz w Tbilisi o wycofanie się z projektu. Podkreślono, że stoi on w sprzeczności z europejskimi aspiracjami Gruzji i jej procesem eurointegracji. Gruzja w grudniu 2023 roku uzyskała status kandydata do UE.

Gruzińskie Marzenie zapowiedziało, że nie ustąpi, a krytyczne uwagi i apele USA, UE czy organizacji międzynarodowych nazwało "ingerencją w sprawy wewnętrzne" kraju.

 

sma/