Apelacja ws. tragicznego wypadku na jeziorze Tałty

2024-03-25 16:54 aktualizacja: 2024-03-25, 20:39
Służby ratownicze na jeziorze Tałty. Fot. PAP/Tomasz Waszczuk (zdjęcie ilustracyjne)
Służby ratownicze na jeziorze Tałty. Fot. PAP/Tomasz Waszczuk (zdjęcie ilustracyjne)
Do Sądu Okręgowego w Olsztynie wpłynęła apelacja dotycząca tragicznego wypadku na jeziorze Tałty z czerwca 2022 roku. Wówczas wywróciła się łódź, pod pokładem której znajdowała się 8-letnia dziewczynka. Łódź zatonęła wraz z dzieckiem.

Rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Olsztynie Adam Barczak poinformował, że apelację złożyli obrońcy skazanego w tej sprawie Piotra O., który feralnego dnia prowadził łódź.

W pierwszej instancji, w sądzie w Mrągowie, Piotr O. został skazany na 4 lata i 3 miesiące pozbawienia wolności. Sąd orzekł wobec niego także zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na 15 lat. Ponadto dla obojga rodziców zmarłej dziewczynki Piotr O. miał zapłacić po 20 tys. zł. zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.

Sąd w Olsztynie wyznaczył termin rozprawy odwoławczej na 22 kwietnia.

Tragedia na jeziorze Tałty

Do tragicznego wypadku na jeziorze Tałty, na wysokości wsi Stare Sady, doszło 18 czerwca 2022 r. Według ustaleń prokuratora, Piotr O. tego dnia popłynął na rejs wypożyczoną wcześniej łodzią i kierował motorówką, choć nie posiadł wymaganych uprawnień motorowodnych, ani wiedzy na temat bezpieczeństwa żeglugi na wodzie. Motorówką płynęło 7 osób, w tym troje dzieci. W pewnym momencie Piotr O. miał wykonać niewłaściwy manewr, zrobił to w reakcji na fale wytworzone przez inne statki. Ustawił łódź bokiem do fali, co przyczyniło się do utraty stateczności łodzi, a w konsekwencji do jej wywrócenia. Osoby, które były na pokładzie motorówki, wpadły do wody; łódź całkowicie zatonęła. Pod pokładem znajdowała się 8-letnia dziewczynka, która zatonęła wraz z łodzią.

W czasie wypadku osoby znajdujące się na pokładzie motorówki nie miały założonych kamizelek ratunkowych ani żadnych innych środków asekuracyjnych.

Poza tym Piotrowi O. postawiono zarzut kierowania łodzią motorową pomimo orzeczonego wobec niego wcześniej przez sąd zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych od 27 listopada 2020 r. na okres 2 lat.

W sprawie tego tragicznego wypadku został oskarżony także właściciel łodzi, która została wypożyczona przez Piotra O. Sędzia Barczak poinformował, że na 9 maja w Giżycku zaplanowano rozpoczęcie procesu w tej sprawie. Grzegorz G. jest oskarżony o wypożyczenie niesprawnej łodzi motorowej.(PAP)

Autorka: Joanna Kiewisz-Wojciechowska

mmi/