O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

"Będzie musiał żyć ze świadomością, że zginęło dziecko". Sąd łagodzi wyrok w głośnej sprawie

Sąd Okręgowy w Olsztynie w poniedziałek o rok złagodził wyrok dla Piotra O., który nie mając umiejętności żeglarskich i uprawnień do prowadzenia motorówki źle ustawił łódź do fal, w efekcie czego łódka wywróciła się. Pod pokładem była 8-letnia Nikola, która utonęła.

Sędziowie Dariusz Firkowski, Karol Radaszkiewicz (przewodniczący składu) i Anna Górczyńska podczas ogłaszania wyroku Fot. PAP/Tomasz Waszczuk
Sędziowie Dariusz Firkowski, Karol Radaszkiewicz (przewodniczący składu) i Anna Górczyńska podczas ogłaszania wyroku Fot. PAP/Tomasz Waszczuk

Więcej

Akcja poszukiwawcza jest bardzo trudna, bo jezioro Tałty jest jednym z najgłębszych mazurskich jezior. Fot. PAP/Tomasz Waszczuk (zdjęcie ilustracyjne)

Jezioro Tałty. Nurkowie odnaleźli ciało 8-letniej dziewczynki

Sąd Okręgowy w Olsztynie w poniedziałek o rok złagodził wyrok dla Piotra O., który nie mając umiejętności żeglarskich i uprawnień do prowadzenia motorówki źle ustawił łódź do fal, w efekcie czego łódka wywróciła się. Pod pokładem była 8-letnia Nikola, która utonęła.

Sąd o 4 lata - z orzeczonych 15 do 11 lat - skrócił też Piotrowi O. zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, m.in. aut i motorówek.

"Te 11 lat to i tak jest znaczny okres czasu" - stwierdził przewodniczący składu sędziowskiego sędzia Karol Radaszkiewicz.

W grudniu ubiegłego roku sąd w Mrągowie skazał Piotra O. na cztery lata i trzy miesiące pozbawienia wolności i na 15 lat zakazał mu prowadzenia wszelkich pojazdów.

Sędzia Karol Radaszkiewicz uzasadniając złagodzenie wyroku powiedział, że "oskarżony zachował się nieroztropnie, nie miał uprawnień i nie zadbał o podstawowe zasady bezpieczeństwa, w efekcie czego doszło do dramatycznej w skutkach sytuacji".

"Ale to był wypadek, a nie celowe działanie oskarżonego. Oskarżony nie miał zamiaru takiego działania, by zginęło dziecko" - powiedział sędzia Radaszkiewicz.

Więcej

Służby ratownicze na jeziorze Tałty. Fot. PAP/Tomasz Waszczuk (zdjęcie ilustracyjne)

Apelacja ws. tragicznego wypadku na jeziorze Tałty

Dodał, że "nie można tu mówić o jakiś zabójstwach drogowych, czy komunikacyjnych jak to się teraz w mediach mówi", przyznał też, że wiele jest wypadków, "jak choćby ten ostatni pod Gdańskiem".

"Oskarżony będzie musiał żyć ze świadomością, że zginęło dziecko" - mówił sędzia Radaszkiewicz.

Przeciwko złagodzeniu Piotrowi O. wyroku wypowiadała się przed sądem prokurator Maja Troszczyńska z Prokuratury Okręgowej w Olsztynie.

Prokuratura: przez jego arogancję i butę zginęło niewinne 8-letnie dziecko

Podkreślała, że O. był wiele razy karany za prowadzenie pojazdów pod wpływem alkoholu, za co tracił uprawienia. "Mimo to Piotr O. prowadził bez uprawnień" - podkreślała prokurator Troszczyńska i dodała, że za to także wiele razy był karany sądownie. W czasie wypadku na jez. Tałty Piotr O. miał aktywny sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów, w tym motorówek.

Prokurator Troszczyńska określiła postawę oskarżonego w podejściu do przepisów komunikacyjnych jako "niereformowalną".

"Przez jego arogancję i butę zginęło niewinne 8-letnie dziecko" - mówiła prokurator Troszczyńska, argumentując, że do tragicznego wypadku doszło wyłącznie z winy Piotra O., który wiedząc, że nie ma ani uprawnień, ani umiejętności prowadził łódź. Wcześniej prokurator przytoczyła zeznania świadków, którzy mówili, że O. prowadził motorówkę z taką prędkością, że "odbijała się po falach jak piłka", i że płynęła po jeziorze znacznie szybciej, niż inne łodzie.

"A to kapitan statku odpowiada za bezpieczeństwo załogi" - argumentowała prokurator Troszczyńska.

Tragedia na jeziorze Tałty. Utonęła 8-letnia Nikola

Do wypadku na jez. Tałty doszło w czerwcu 2022 roku. Na łodzi było siedem osób, w tym troje dzieci. Nikt nie miał założonych kamizelek ratunkowych, ani asekuracyjnych.

W pewnym momencie, gdy inne łodzie wytworzyły fale, Piotr O. ustawił motorówkę bokiem do tych fal, w efekcie czego prowadzona przez niego łódź wywróciła się. Ludzie, którzy byli na pokładzie wypadek przeżyli, utonęła 8-letnia Nikola, która była pod pokładem.

Wydany przez olsztyński sąd wyrok jest prawomocny.

Piotra O. nie było na ogłoszeniu wyroku. Przed wyrokiem, reprezentujący go obrońca chciał, by sporządzono w tej sprawie kolejną opinię biegłych. Sąd odrzucił tę prośbę, argumentując, że "zmierza ona do celowego przedłużania procesu". (PAP)

jwo/ mark/ lm/ mar/
 

Zobacz także

  • Służby ratownicze na jeziorze Tałty. Fot. PAP/Tomasz Waszczuk (zdjęcie ilustracyjne)

    Apelacja ws. tragicznego wypadku na jeziorze Tałty

  • Skuter wodny, Fot. PAP/Andrzej Lange

    7-latek sam na skuterze wodnym na jeziorze Tałty. Ojcu grozi kara

  • Łódź ratunkowa Państwowej Straży Pożarnej na jeziorze Tałty fot. PAP/Tomasz Waszczuk

    Wypożyczał niesprawną łódź. Doszło do tragedii na jeziorze

Serwisy ogólnodostępne PAP