Rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Grażyna Wawryniuk poinformowała PAP we wtorek, że 30-letni mieszkaniec Elbląga, podejrzany o udział w bójce z użyciem noża i ranienie kilku osób przed klubem w Gdańsku, został aresztowany na trzy miesiące.
W poniedziałek wieczorem w prokuraturze podejrzany złożył wyjaśnienia, ale nie przyznał się do winy. Twierdził, że jego reakcja była obroną. Mężczyźnie grozi od 3 do 20 lat więzienia.
Jak dowiedziała się PAP, zarzuty wobec podejrzanego rozszerzą się, bo prokuratura czeka na opinie dotyczące stanu zdrowia dwóch pozostałych pokrzywdzonych podczas bójki przed klubem na ul. Elektryków w Gdańsku.
Drugi z zatrzymanych po bójce, 24-letni Węgier - został przesłuchany w charakterze świadka. Nie usłyszał zarzutów w związku z tym zajściem.
Do awantury przed klubem przy ul. Elektryków w Gdańsku doszło w niedzielę ok. godz. 1.30 w nocy. Na skutek zdarzenia pięć osób zostało rannych i trafiło z obrażeniami po użyciu noża do szpitala.
Bezpośrednio po bójce policja zatrzymała dwie osoby - Węgra i 30-letniego mieszkańca Elbląga.
Autor: Krzysztof Wójcik
sma/