W Zespole Szkół Powiatowych w Kadzidle nie ma dziś zajęć lekcyjnych. W pobliżu szkoły jest pusto. Główne wejście było do południa zaplombowane, przed budynkiem stał radiowóz.
W tym dniu do szkoły przyszli tylko pracownicy, którzy spotkali się z psychologami. Zorganizowano także warsztaty dla nauczycieli w celu przygotowania ich do pracy z uczniami po tragicznym zdarzeniu.
Dyrektor Zespołu Szkół Powiatowych w Kadzidle Ewa Dobkowska– Duszak przekazała PAP jedynie, że nie będzie wypowiadała się dla mediów.
Komunikat w imieniu dyrekcji szkoły i powiatu ostrołęckiego, jako organu prowadzącego placówkę, przedstawiła Magdalena Pietras, dyrektor Wydziału Oświaty i Spraw Społecznych w starostwie.
"W związku z zaistniałym zdarzeniem na terenie szkoły, podejmujemy wszelkie działania, których celem jest zapewnienie bezpieczeństwa fizycznego i psychicznego uczniów, rodziców i pracowników szkoły. Podjęto decyzję o zawieszeniu zajęć dydaktyczno-wychowawczych w dniu dzisiejszym" - mówiła.
Zapowiedziała, że w piątek odbędą się zajęcia opiekuńczo-wychowawcze dla uczniów z udziałem psychologów i przedstawicieli policji.
"Jutro też zapadnie decyzja o ewentualnym terminie rozpoczęcia zajęć dydaktycznych" - dodała.
Dziennikarze pytali, czy powiat miał sygnały, że przed tym zdarzeniem w szkole działo się coś niepokojącego. Powoływali się na relacje niektórych rodziców, że miało dochodzić do bójek, a tydzień temu jedna z uczennic miała przyjść z nożem.
"Nie mam aktualnie wiedzy na ten temat, czy takie sytuacje miały miejsce" - odpowiedziała Pietras.
Ale jak zaznaczyła, urzędnicy podejmują działania w celu wyjaśnienia tych sygnałów.
W opublikowanym w środę wieczorem komunikacie ostrołęckie starostwo informowało, że "pojawiające się w mediach informacje jakoby takie sytuacje zdarzały się w szkole już wcześniej, są nieprawdziwe i zwyczajnie krzywdzące – zarówno dla grona pedagogicznego, dyrekcji, jak i dla samych uczniów".
"Zespół Szkół Powiatowych w Kadzidle to szkoła, do której Powiat Ostrołęcki, jako organ prowadzący nie ma żadnych zastrzeżeń. To szkoła z dobrą kadrą, ambitnymi uczniami, przyjazną atmosferą" - zapewniło w komunikacie starostwo.
Dyrektor Pietras przekazała, że zorganizowane zostały dyżury psychologów, zarówno stacjonarne jak i telefoniczne, z których mogą skorzystać wszystkie osoby potrzebujące wsparcia. Jak mówiła, na co dzień uczniowie mogli korzystać z opieki poradni psychologiczno-pedagogicznej, która ma siedzibę w budynku szkoły. W szkole zatrudniony jest też pedagog, na 10 godzin w tygodniu.
Śledztwo prokuratury
Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Elżbieta Edyta Łukasiewicz przekazała PAP, że razem z ostrołęckimi policjantami śledczy przesłuchali do tej pory ponad 20 uczniów, którzy brali udział w lekcji, kiedy doszło do ataku 18-letniego nożownika. "Przesłuchano także osobę prowadzącą lekcję oraz rodziców zatrzymanego chłopaka i jego kolegę" - powiedziała rzeczniczka. Przeszukano także mieszkanie podejrzanego.
"W toku podjętych na miejscu zdarzenia czynności przeprowadziliśmy oględziny miejsca ataku na młodzież, wewnątrz budynku szkoły i na zewnątrz - na boisku. Podczas oględzin zabezpieczyliśmy cztery noże. Prawdopodobnie jednego z nich użył sprawca" – powiedziała prok. Łukasiewicz. Zaznaczyła, że na razie prokuratura nie będzie informować o wynikach przeprowadzonych czynności procesowych.
"Aktualnie uzyskujemy dokumentację lekarską wszystkich pokrzywdzonych, by przekazać ją biegłemu z zakresu medycyny. Konieczna na potrzeby postępowania jest opinia co do obrażeń, jakich doznali pokrzywdzeni" – powiedziała rzeczniczka.
"Czynności z podejrzanym prawdopodobnie będą przeprowadzone jutro rano" – dodała.
W środę podczas zajęć w Zespole Szkół Powiatowych w Kadzidle k. Ostrołęki jeden z uczniów zaatakował dwóch kolegów i koleżankę. "Jeden z chłopców doznał ran ciętych szyi, dziewczyna - ran brzucha. Pokrzywdzony chłopak trafił do szpitala w Warszawie, pokrzywdzona dziewczyna do szpitala w Ostrołęce" – powiedziała rzeczniczka.
Uczeń, który miał rany cięte przedramienia, po kilku godzinach od zdarzenia został przewieziony do szpitala w Szczytnie. Po około godzinie od ataku sprawca został zatrzymany w odległości około 500 m od szkoły. Aktualnie przebywa szpitalu z uwagi na lekkie obrażenia ciała. Pilnowany jest przez funkcjonariuszy policji i pozostaje do dyspozycji prokuratury. Z ustaleń PAP wynika, że 18-latek został złapany w okolicach stadionu w Kadzidle, gdy usiłował popełnić samobójstwo. (PAP)
Autorzy: Ilona Pecka, Marcin Boguszewski
mmi/kw/